Panie i panowie...
Targa mną pewien niepokój
A mianowicie w piątek robiłem sobie tatuaż i wszystko OK(fotka1)
a w poniedziałek pojawiły się takie kwiatki (foto 2 i 3)
Tatuaż robiony na żebrach....
Tatuator twierdzi że tak ma być i to zejdzie, ja nie do końca jestem pewien :/
Co Wy o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Poczekaj aż się zagoi do końca wtedy będzie wiadomo może być w niektóry miejscach za głęboko wbite i tusz się mógł rozlać ale powinno zniknąć
A Ty się dziaraj się dziaraj
Też się kiedys łudziłam, ze zejdzie i potem musiałam polubić moje wieczne siniaki, jak ja to nazywam. Teraz już informuje tatuatora, ze mam tendencje do rozlewania se tattoo robionych na cienkiej skórze na kościach - taka moja uroda. Oczywiscie u Ciebie moze byc inaczej, może tusz się rozbije i "siniaki" znikną - obserwuj i daj znać.