mi to wygląda na odparzenie, czym smarujesz?
swoją drogą dziwnie Ci kazali, second skin nosi się do max 72 godz. potem krem np. bepanthen baby i przemywanie szarym mydłem / płynem do higieny intymnej żeby rana miała dopływ tlenu i nie zaparzała się
Smaruje Tattoo butter z aloesem. Miejsce teraz jest mniej czerwone, nie piecze ale jest bardzo suche.
I skóra jest także sucha w miejscu tego second skina. Czy to normalne?
Mogło Ci wyjść uczulenie na jakiś składnik tego kremu lub maści jak masz wrażliwą skórę. Mi w studio odradzili balsamy. Ja bym na Twoim miejscu kupiła bepanten maść i smarowała nim. Sprawdzona maść, aktualnie mam prawie 3 tyg dziarkę (drugą) i zero problemów. Jak do kilku dni nie zejdzie Ci zaczerwienienie zadzwoń do osoby, która robiła Ci tatuaż lub pójdź do dermatologa. Bepanten długo się utrzymuje na skórze, jest bardzo tłusty.
Smarowałam tylko bepantenem baby (w Rossmannie za 26 zł jest maść jest też forma kremu) w niedzielę będzie 3 tydzień mijał. Zaczerwienienie zeszło mi praktycznie od razu. Do przemywania używałam szarego mydła. Spokojnie, jak już nie piecze i znika zaczerwienienie nawilżaj dalej, jak jest suche smaruj częściej albo zmień kosmetyk do poelgmacji :)
Skóra wokół miejsca gdzie była druga skóra również może być suche, zaczerwienione, mi tu pomógł dobry krem i czas :) to tak tak po plastrach.
jest bardzo duża różnica, ładnie Ci się goi 😊
nie ma za co i powodzenia 😊
Po jakim czasie zeszło Ci zaczerwienie? Czy bepanthen baby Ci pomógł? Mam już kilka tatuaży, jednak po zrobieniu ostatniego i zdjęciu second skin moja skóra wokół niego wyglądała tak jak Twoja na powyższych zdjęciach, najpierw zaczerwienienie później stopniowo jaśniejszy kolor skóry.