Cześć w 2013 roku na 18 urodziny zrobiłam sobie tatuaż, którym od samego początku był problem. Mianowicie jest on wypukły. Wstyd się przyznać, ale zaczęłam to zauważać dopiero po zwróceniu uwagi przez drugiego tatuatora podczas robienia kolejnego tatuażu. Obecnie mam 4 i tylko ten jest taki wypukły. Nikt nie potrafił mi powiedzieć czemu i skąd się to wzięło, a ja coraz bardziej traktuje to jak ranę niż dodatek do skóry. Nie wiem czy warto to zakrywać, bo skoro jest taki jaki jest to pewnie się przebije. Ktoś może stwierdzić czemu tak się zrobiło i czy da się coś z tym zrobić?
Mój kolega też ma wypukły tatuaż bo kilka razy musiał Go poprawiać i chyba jest to spowodowane duza iloscia tuszu pod skora. Nie znam sie, ale inaczej tego nie widze
To nie jest dużo tuszu pod skórą, tylko tatuaż jest zabliźniony, zbyt głęboko wbita igła.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!