Witam dokładnie dwa tygodnie temu robiłem tatuaż. Gojenie przebiegało tak jak powinno aż do czasu kiedy trzy dni temu zauważyłem kilka dziwnych małych wypustek. Dzisiaj jest już ich więcej. Są bardzo swędzące, ale nie drapię ich.. Czy ktoś kiedyś spotkał się z czymś podobnym? Macie jakieś rady? Ogólnie założyłem ten wątek dlatego że widziałem kilka przypadkow podobnych do mojego, ale każdy został zaczęty i po jakimś czasie te osoby calkowicie przestawały dawać znać jak sprawa przebiega.. (poumierali do ch...A?). Ja zamierzam opisywać to zdarzenie do całkowitego wygojenja.
Na drugiej ręce robiłem tatuaż dzień wcześniej i nie mam z nim jak na razie najmniejszego problemu. Tatuaże smaruję bepanthenem.. Ogólnie chciałem już przestać smarować, ale że względu na tę wysyłkę dokupilem kolejną tubkę.
Swędzi mocno?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
No nie jakoś bardzo, ale dzisiaj w nocy aż się podrapalem przez sen, jednak nic się nie stało. Pisałam do tatuazystki i ona podejrzewa że to potowki.
Byłem u dermatologa, ale ten dermatolog to porażka... powiedziała że to nic takiego i że to się wchłonie. Przypisała mi maść Mupirox, chyba tylko po to żeby coś wypisać bo z tego co wyczytałem to jest maść do leczenia liszajca, zapalenia mieszków włosowych, czyraczności. Nawet tego nie wykupuje z apteki.. Poczekam z tydzień i dam znać.
Wykup ją, bo może właśnie coś się stało z mieszkiem, jest też ona stosowana na czyraki.
20 zł to nie jest jakaś mega kwota.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Pewnie za dużo kremu...
"Pewnie za dużo kremu..."
Właśnie że bardzo mało maścią smaruję. Raz na dzień i to bardzo cieniutko. Ogólnie jest bardzo gorąco a ja szczególnie mocno się pocę i podejrzewam że przez tatuaż są pozatykane kanaly potowe i przez to porobiły się takie dziadostwa. Fota z przed chwili. A tak w ogóle to mój aparat robi bardzo dobre zdjęcia tylko po wyrzuceniu na tą stronę wychodzi pikseloza
Dla porównania mój drugi tatuaż robiony dzień wcześniej i traktowany w ten sam sposób.. zero jakichkolwiek problemów. Tak się zastanawiam czy nie przekuć jednego bombla igłą żeby zobaczyć czy coś wypłynie z tego.
Przekuj sobie zostanie taka piękna dziurka w dziarze brawo ty.
Dostałeś recepte na maść?
Wykupiłeś? Używasz?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Kurczę widzę że tutaj raczej bloga prowadze :D ale może kiedyś komuś się przyda
W piątki nikogo nie ma 😉 poczekaj do weekendu ja tez zobacze 😉
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
A co mam Ci napisać, współczuć klepać po plecach dostałeś odpowiedź czekam na rezultaty.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Irooc jak zwykle entuzjazmem nie zachwyca (ciężki dzień?) 😋 jeśli byłeś u dermatologa nie marudzić tylko smarować tym co przepisał upały duże tak że to może być co kolewiek od potówek po inny hu 😂 stosuj się do zaleceń lekarza każe kupić mać kupujesz i smarujesz tyle 😋😉 tatuaż na jednej ręce a na drugiej niby zero różnicy a jednak 😊 różnie się goić może tatuaż traktujemy jako otwartą ranę że jeden ładnie się za goił i niczym smarowsm nie musiałeś nie znaczy że z drogim ma być tak samo 😋 tym bardziej przy tych upałach 😉
Kurczę kupiłem wczoraj tą maść i faktycznie jakby trochę pomogło.. Ogolnie bomle się zmniejszyły i juz tak nie swędzi, ale nadal jakby pojawialy sie nowe. Irooc Ty już się wcześniej wypowiedziałeś i spoko, chodzi mi o to że jest tu bardzo mało ludzi którzy się udzielają.. Z tego co przeglądałem wcześniej to tylko Ty i majki. Maxitaz mi się wydaję że to kwestia farby albo techniki tatuowania bo te dwa tatuaże były robione u różnych tatuażystów. Fota z przed chwili.
Smaruj i dawaj znać!
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Jak sytuacja?
Po ponad 3 miesiącach tatuaż jest gładki. Nareszcie bo przez te 3 miesiące co chwile robiły się te wypustki w losowych miejscach a w szczególności na konturach. Myślę że wszystko było spowodowane zbyt głebokim wbijaniem igły przy tatuowaniu. To tylko moje podejrzenia i mogę się mylić. Pozdrawiam
Czyli masc pomogla. Ja stosowalem na bardzo podobne (i atosuje) z malymi przerwami najpierw novate a teraz cutivate (na sterydach) zmniejsza sie a jak odatawie powraca. Tez juz ok 2.5_3msc wraca co chwile..juz brak sily. Moze wykupie ta masc co Ty, bo nie wierze ze to uczulenie na barwnik. Mam go w innych miejsach i pieknie wszystko jest..
Hej. U mnie podobny problem. Po 3 tygodniach od zrobienia tatuażu wyskoczyły mi swędzące krostki na połowie tatuażu. Smarowałam kilka dni maścią tribiotic i byl spokój na jakiś tydzień. Teraz się znowu zaczęło. Wysypkę mam tylko na konturach.
Pewnie bedę musiała odwiedzić dermatologa, bo coś czuję, że samo nie przejdzie.
Pozdrawiam :)
Hej. Ja mam ten sam problem. Zrobiłam tatuaż 3 dni temu i pojawiła się wysypka duża na całym tatuażu nie tylko na konturach jak kolega wyżej opisywał .. Już nie wiem co robić okropnie swędzi i piecze, podkreślam że jest to mój pierwszy tatuaż. Wybiorę się pewnie do dermatologa bo brak pomysłów co z tym robić :/
Pobuszuj po forum naszym.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!