Witam serdecznie
Rok temu zrobiłam mały tatuaż na nadgarstku w kolorze ciemno zielonym,w trakcie gojenia się tatuażu z racji wykonywanej przeze mnie pracy i konieczności noszenia rękawiczek tatuaż zapocil się pod rękawiczką(tak mi się wydaje) lub niepoprawnie się goił,w każdym bądź razie w jednym miejscu skóra z większością barwnika poprostu odpadła ,w innym miejscu też się oddzieliła ale nie odrywalam jej i pozwoliłam się goić w takim stanie ,o tatuaż dbałam jak należy ,nie był to mój pierwszy tatuaż i wiem jak o nie dbać,po całkowitym wygojeniu wszystko było ok przez kilka miesięcy,później skóra zaczęła się strasznie wysuszać w miejscu tatuażu i tylko tam,pojawiło się również zgrubienie jakby blizna(zwłaszcza w miejscu gdzie skóra się oddzieliła ale zostawiłam ją do wygojenia ,ale cały tatuaż jest suchy )skórę w miejscach pogrubionych można zdrapać i wtedy pojawia się ranka ,która się goi i tatuaż znowu się wysusza ,czy to objawy alergii na tusz? Resztę tatuaży mam w kolorze czarnym i poza sporadycznym swędzeniem nic złego się nie dzieje,myślę o przykryciu tego tatuażu z racji tego że wzór mi się nie podoba ,chciałabym go przykryć kolorowym tatuażem ale boje się podobnych komplikacji ,bardzo proszę o porady co może być przyczyną tego problemu
Pozdrawiam
Cześć było by łatwiej jak dodasz zdjęcie wtedy pomożemy dalej 😊
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Nadal pracujesz w rekawiczkach? Jakieś zmiany kosmetykow? Więcej słońca w tym roku? Alergia po roku wydaje się mało prawdopodobna. Hmm.
Co do tej części w której odpadła skóra to poprawka albo kolor.
Czym smarujesz teraz?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Nie pracuję już w rękawiczkach ,mieszkam w UK więc więcej słońca mi nie grozi 🙄😂,używam kosmetyków naturalnych ,głównie masła (Mango, kakaowe), z innymi tatuażami nic się nie dzieje ,czytałam że alergia może się objawić nawet po kilku latach ,u mnie problemy zaczęły się jakieś 8 miesięcy po zrobieniu tatuażu,też nie jestem pewna czy to alergia ,czy poprostu źle się wygoił biorąc pod uwagę fakt że podczas gojenia miałam ten incydent z "rozmoczeniem tatuażu", to by tłumaczyło te zgrubienia ale czemu się tak wysusza i łuszczy?🤔generalnie to chciałabym go przykryć innym tatuażem ale boje się już koloru, zastanawiam się czy jak przykryję go czarnym tatuażem czy problem zniknie?czy w ogóle mogę go ruszyć jak jest w takim stanie?chcę poczekać jeszcze kilka tygodni ,może coś się zmieni
moze to byc reakcja alergiczna ale towarzyszy jej rowniez swedzenie nie tylko uwypuklenie . Bardziej przypomina zbliznowacenie . Jezeli obawiasz sie komplikacji z kolorowym tatuazem przejdz sie do studio i popros o probe alergiczna
Pomyślałam też o zrobieniu próby ale podobno nie są zbyt pewną metodą na uniknięcie alergii ,z racji tego że objawy alergii mogą pojawić się po nawet dłuższym czasie (kilka tygodni, miesięcy a nawet lat) o ile mam dobre Informacje 🙄
Czy zbliznowacenie może się tak zachowywać że skóra się wysusza i łuszczy?