Witam. Od 5 lat tatuuje się. Nigdny wcześniej nie miałem żadnych problemów z gojeniem się tatuaża. Problem zaczął się po ostatniej sesji tj wrześniu 2017r. Tatuaż zagoił się bez większych problemów ale w październiku zaczęły pojawiać mi się nie swędzące krosty. Początkowo tylko w miejscu ostatnie go tatuażu później stopniowo na wszystkich tatuażach robionych u jednego tatuatora. Nawet tych robionych około dwa lata temu. Chcę dodać, że robiłem tatuaże u dwóch tatuatorów. Krosty są tylko w miejscach gdzie była igła drugiego tatuatora. Byłem u niego na czterech sesjach. Krosty na przedramieniu zaczęły jak widzicie na zdjęcieach przybierać formę miękkich bąbli pojawiły mi się również blizny w miejcach gdzie tatuator zajeżdżał na wcześniej robiony tatuaż. Ręka w najgorszym momęcię bolała jak poparzona ... Oczywiście w listopadzie poszedłem do dermatologa: dostałem maść sterydową Novate pomogło na dwa/trzy tygodnie ale później wróciło z dwojoną siłą. Następnie od innego lekarza dostałem silny lek na alergię bo jak stwierdził jest to reakcja alergiczna na tusz. Na chwilę pomogło tzn. nie pojawiały się nowe krosty ale lek przestał działać i ponownie to samo... Około trzy tygodnie temu dostałem sterydowy zastrzyk na alergię, zapalenie skóry - od tego momentu krosty zrobiły się płaskie, nie pieką i nie wyskakują nowe. Bardzo proszę o poradę może ktoś miał podobny problem. Stosowany tusz to Dynamic. Byłem kilka dni temu w klinice porozmawiać o usunięciu tatuażu tego na przedramieniu, od którego wszzystko się zaczęło, ale nie mogę być pod działaniem leków sterydowych wię mam wizytę i może pierwszy zabieg za dwa tygodnie. Licze na Waszą pomoc. Pozdrawiam
Z tego co widac bable wyskakuja tylko w miejscach gdzie bylo bite na blache , tam gdzie cienie jest w pozadku . Jakim tuszem miales robione u popszedniego tatuatora? I czy te bable schodza calkowicie po sterydach?Troche to wyglada jak blizna i jak dlugo sie goil ten tatuaz ? to znaczy czy sie saczyl jakie strupy ? Tyle narazie w sumie dziwna reakcja skory pozdro
Tak tam gdzie cienie nie mam nic. Poprzednio tusz world's famous. Te bąble trochę schodzą ale nie zupelnie. Też myślę że to jakieś blizny ale większy problem mam z tymi krostami. Tatuaż goił się z 2 tygodnie i miałem tylko jednego strupa tak ok 2cm. Byla to taka dziura ze strupem.Zagolil się zrósł i nie było problemu. Później ruszyło wszystko. Krosty są tam nawet gdzie drugi tatuator tylko zajechał na starszą dziarę aby ją trochę uzupełnić, poprawić.
Blizny były by odrazu, a nie po ponad pół roku.
Chyba, że to blizny po chrostach itd.
Może być też tak, że dostałeś nagle uczulenia na jakiś składnik w tuszu.
Rozumiem że dzieje się to tylko tam gdzie robił to ten inny tatuażysta?
Kilka prostych pytań jeszcze, solaria baseny jakieś inne dziwne rzeczy robisz/korzystasz?
Z tego co opisujesz to jakieś ropne bąble muszą być, nie wiem czy jakiegoś zakarzenia nie dostałeś.
Też zastanawiam się jak oni chcą Cię wypalać laserem mając takie blizny/bąble..
Jak się sytuacja zachowuje po kilku dniach?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Wg lekarza jest to nietolerancja organizmu na tak jak napisałes jakiś składnik tuszu. Dlatego te leki nanalergie chociaż i tak za bardzo nie pomagają. Mija już trzeci tydzień od domięścniowego lekarstwa.Poprawa lekka jest ale to jeden z najsilniejszych leków na alergię myslę, że powinno to zejść.
Nigdy na solarium nie byłem ale mam ciemną karnację i z tego co czytam laser raczej odpada i usuwanie chirurgiczne zostaje. Z tego co pamiętam na basenie w tym czasie nie byłem - innych dziwnych rzeczy też nie robię, nie robie w żadnym syfie żeby jakieś zakażenie itd.
Po zdjeciach niewygladasz na tak ciemna karnacje zeby niemozna bylo uzyc lasera . Osobiscie rozbil bym troche ten tusz zeby pozbyc sie skladnika ktory uczula , potem ewentualnie porawka sprawdzonym tuszem . Tylko to zajmie troche czasu .
I jeszcze czy moze uzywasz jakis suplementow na pocenie sie?
@sledz135 proszę, edytuj posty.
Hmm, trafiłeś straszasznie pechowo, zabiegi odczulania są dosć kosztowne więc chyba jakiś laser albo chirurgia ale to też spory wydatek.
I laser powinni Ci zrobić lekko bez problemów, dawaj znac jak sytuacja.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Cześć . No może nie widać ale mam ciemną karnacje... Jadę w poniedziałek do zupełnie nowego dermatologa, niby jeden z najlepszych w zachodniopomorskiem - zobaczymy co poradzi. Z laserem nie wiem na tą chwilę co robić i kiedy znaleźć odpowiedzni moment między braniem leków a czasem kiedy krosty będą ponownie rosły. Wolałbym to raz na zawsze usunąc ale z drugiej strony skąd mam qrwasz pewność, że załóżmy usunę chuirurgicznie tatto z przedramienia a w dalszym ciągu będe miał uczulenie z tych tatuaży co mam.... Może się jednak okazać, że będzie tak jak piszecie jeden/ dwa zabiegi laserem wystarczą, alergenu bedzie mniej i wszystko wróci do normy.. Dzięki za dotychczasowe porady. Dam znać w poniedziałek wieczorem co ciekaweo usłyszę(ps. mam nadzieje, że doktorek będzie normalny a nie jak niektórzy widzą tattoo i już podejście jak do kosmity :)
Pozdrawiam.
Cześć. Przypomniało mi się ( w sumie żonka mi przypomniała) że po zrobieniu sobie w maju 2017r samych armbandów na przedramieniu miałem problem z zagojeniem. Miałem wzery na nich i trochę się pie...ło zagojenie. Zapomniałem o tym. Później we wrześniu dokończyłem i jest to co widać.. Wżery były w tych miejscach, gdzie teraz mam tę blizny , ale co to ma do krost to dalej nie wiem ...
Siema zrob zdjecie jak to dzisiaj wyglada
Definitywnie tylko na nowym masz . A powiedz mi czy kontor masz wypokly na nim , no i jaka igla ci to wypelnial ? mial kilka czy jedna wszystko?
W niektórych miejscach mam wypukły. Nie pamiętam jaką igłą. Inną kontury robił ainną wypełniał jeżeli o to Ci chodzi.
To mi coraz bardziej wygląda na blizny
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
No ok te podłużne wzdłuż kontur może i to blizny, ale co to z resztą?!
Dzisiaj czuje, że lek przestaje działać, krosteczki rosną i zaczynają piec.
Nie mam już pomysłów co robić. Bo na 10 kwietnia jestem umówiony na laser ale nici z tego bo krosty rosną, weznę zastrzyk to 3tygonie muszę odczekać żeby wkroczył laser...Okazuje się, że po 3 tygodniach od leku wywala mnie na nowo....
No brak mocy..
Zrob probe laserem na jakims kawalku gdzie masz krosty i zobaczysz jak to sie goi
W przyszłym miesiącu spróbuje lasera w jakimś miejscu...
Czy nie myśłicie, ze może to być wina wyłącznie tego, że za głęboko tatuator wbijał igłę ????
Bo dlaczego nie mam tego własnie tak jak pisaliście w tym miejscu gdzie mam np cienie?
Tam gdzie masz blizny to laser nawet nie pomoze , wiec szkoda to wypalac , jedynie te piekace krosty
Witam ponownie.
Wróciłem od kolejnego dermatologa i chyba jest diagnoza: ZIARNINIAKI !
Myślę na poczatku co to qrwasz jest, ale patrząc na zagraniczne tematy z tym związane to wygląda identycznie:
https://www.google.pl/search?q=granuloma+tattoo&source=lnms&sa=X&ved=0ahUKEwiuyomWjJLaAhWn0qYKHZziAXgQ_AUICSgA&biw=1366&bih=647&dpr=1
Co wy na to?
Pozdro
No to powiem ci ze pierwszy raz sie z czyms takim spotykam . Jakie jest leczenie , lub bedzie w twoim przypadku?
Leczenia z tego co mówiła Pani Doktor zbytniego nie ma... Jest metoda wstrzykiwania bezpośrednio w te krosty jakiegos leku ale to w przypadkach kiedy są większe krosty.. Musi mi to się wchłonąć samoistnie za rok albo 10 lat..
Najwazniejsze, że nie jest to groźne dla zdrowia..
Sledz 135 widziałes zdjęcia tego schorzenia ? Też uważasz że podobne?
No wyglada podobnie niepowiem , troche poczytalem i to ma zwiazek , z tego co widac na niektorych zdieciach to moglo byc gozej . Mam nadzieje ze ci sie to wchlonie
Ja również mam taką nadzieję.
Za parę miesięcy albo za kilka lat jak się wchłonie dam znać 😎 jakbym się nigdy nie odezwał tzn. że lipa 😂
Dziękuje za wszystkie rady i mam nadzieję, że mój przypadek nikomu się nie przyda.
Najgorsze jest w tym to, że już raczej żaden tatuaż nie zagości na moim ciele 😪
Pozdrawiam
Trzymaj sie stary wszystko bedzie dobrze
Pozdro
Czesc, jak sytuacja czy coś sie zmienilo od ostatniego wpisu z tymi zmianami na skorze?? Ja Tez mam podobny problem, skomplikowany temat za duzo tlumaczenia, ale wyskoczylo tylko na zagojonych tattoo, na przedramieniu. na czerwonym i fiolecie, bardzo podobne, wypukle i swedzace, ppdpuchniete w tych miejscach, (nie bolą) Po 2 dermatologach jestem. 1 dał Novate ..po tygodniu zeszlo calkiem, pomoglo i wrocilo po kolejnym tygodniu, mozliwe ze za szybko odstawiłem, teraz 2 dermatolog był, i jade cutivate i tablety na odczulanie Telfexo + wapno.. 3 dzien i minimalna poprawa. Ale bardzo powolna. Twarde bable jakby syfy, swedzace,o niejednolitej strukturze, rozsiane po czerwonym i fiolecie. Mam Prawie rękaw w kolorze, i tylko na 2 dziarkach sie pojawilo. Na reszcie brak, super siedzą. Dziwne ze po prawie roku na czerwonym wyskoczylo, i na fiolecie po 2.5 msc od zrobienia a nie odrazu. A lekarze jedno-uczulenie na barwnik, jak nie pomoze nic to wycięcie. No comments. 21wiek. Ciekawe ze na reszcie i starszych i mlodszych tych wlasnie kolorach nic nie wyskoczylo a tylko na 1 rece .
Cześć, przyłączam się do powyższego pytania? Jak to teraz wygląda?
Mam podobny problem choć na zdecydowanie mniejszą skalę. Robię rękaw. cały czarny. Mam już 3 inne dziary od ponad 10 lat i nie było z nimi żadnych problemów. Jestem obecnie po 7 sesjach i po około tygodniu po 3 sesji wyszły mi swedzące krostki. Za nic nie znikały a ich drapanie powodowało, że się roznosiły. W końcu po kolejnych 2 tygodniach zeszły. Po kolejnych dwoch sesjach znowu się pojawiły choć tym razem było ich dużo mniej. teraz tj jakiś miesiąc później nie mam żadnych krost ale jak podrapię tatuaz to cały robi się jak by wypukły nawet te elementy sprzed kilku miesięcy. Zastanawiam się czy to chwilowe czy zostanie na dłużej :/
Heeej, blagam pomooocy:( da się jeszcze skontaktować z autorem tematu? Jestes gdzieś tam jeszcze?
hej autor kto wie ale w czyms moze uda mi sie Ci pomoc co sie dzieje?
Mi się wydaje, że to może być uczulenie na nikiel, kobalt albo chrom. Ja mam uczulenia na te metale (testy płatkowe to.potwierdziły). Tatuażysta mówił mi, że czerwony barwnik ma tych alergenów najwięcej. Ponoć właśnie często się zdarza, że tatuaż w reakcji alergicznej staje się wypukły. U innych z kolei ciągle swędzi. Ale czy uczulenie wystepuje tylko przy kolorowych barwnikach? Chyba niekoniecznie. Czy uważacie, że te foty widoczne w wątku, to może być problem typowo alergiczny? Słyszałam, że to może wyjść tylko na jakimś jednym barwniku albo nawet po kilku miesiącach, albo w zetknieciu ze słońcem dopiero. Myślę nad zrobieniem sobie małego tatuażu na testy, ale nie wiem czy to miarodajne... Bo przy większym może być reakcja a przy małym nie... Co myślicie na ten temat?