Po pierwsze chciałam się przywitać 😁
Sama mam sporo tatuaży a i od zawsze rysuje więc w przerwie cosplayowej próbuje swoich sił w tatuażu.
Problem pojawił się przy kupnie następnych sztucznych skór, kupiłam kilka cienizn które jakby były wysypane talkiem i kruszą się na sam widok 🤦♀️ parę osób poleca skóry od kwadronu więc zakupiłam 2 takowe, na pierwszy rzut oka super, grube na pewno dwustronne, fajny silikon ale przy pracy z nią okazuje się że... W ogóle nie wbija mi się tusz. Próbowałam różnych V, wysuniec igły nawet zmieniałam je na grubsze i nic, kicha, dupa. Czy możecie coś mi na to poradzić? Nie mogę załączyć filmiku ale przy starej skórze wszystko wchodzi bez problemu :/
Pozdrawiam wszystkich 😊
Dorzucisz proszę fotki?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Dziador1 a jak masz ustawiona maszynkę? Cewka? Zaczynam już głupiec bo jedna skórka ok a każda inna to porażka, do tego rozkrecilam dwie cewki (chiński zestaw) ustawiłam je od nowa, nie wszystko kumam mimo czytania różnych forum, oglądania yt itp mam nadzieję że u Was znajdę z czasem pomoc :)
Nie. Robię na rotarce . Napięcie przy konturach 8,5 a cieniowanie 7,5 . także przy cewce Ci nie pomogę.