Rysuje i maluję od dwóch lat. Jest to forma hobby, która mnie relaksuje. Od roku myślę o tym, aby być tatuującym, a nie tylko tatuowanym. Znalazłam ofertę rocznych zajęć w jednej z ogólnopolskich szkół policealnych - tatuażysta. Oferta wydaje się być bardzo solidnie przygotowana. Pracuję zawodowo i pomogłoby mi to złapać podstawy, a weekendowy tryb zajęć nie kolidowałby z moją pracą.
Jak myślicie? Czy takie zajęcia mają sens?
W tej szkole nauczą cię tego samego co poradniki z youtuba i tutoriale pisemne.
Jak masz czas/pieniądze jeżeli płatna spoko leć, ale imo mi by było szkoda czasu na to.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Jesteś w dziale: Aktualności
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy