Siema,
zdecydowałem się poprawić tatuaż wykonany kilkanaście lat temu, Trochę dziwne połączenie mięśni ze zbroją, ale już z tego nic nie wyciągnę, także połączę to wszystko i tylko nie mam pomysłu, by pozbyć się smoka, którego nie chcę.
Może ma ktoś z was pomysł co na niego wrzucić? Tatuażysta polecił usunięcie go i puszczenie w tym miejscu również mięśni. Chyba jednak nie chcę tak kombinować i nie wiem sam czym go przykryć. Gdyby pojawił się komuś pomysł to chętnie wysłucham.
Moim zdaniem żeby to miało ręce i nogi to najlepiej zrobić całość jako zbroje od łokcjia przez bark i na całą połowę klatki. Wtedy dziara była by zajebista a ciemny kolor zbroii z błyszczącymi miejscami bez problemu pokryje smoka oraz te mięśnie. Tyle że to pewnie kilka sesji i spore koszta będą
To niestety nie przejdzie, mam rozplanowane 2 sesje, ręka jest już poprawiona, zbroja będzie dociągnięta do mięśni by jakoś się to komponowało, została kwestai smoka i narzucenie na niego czegoś lub znaczna jego poprawa, myślałem też o jakieś chorągwi? Mogła by go zakryć
Ja bym poprawiał tego smoka :D
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!