Hej
Pytanie do dziewczyn z AZS, a które zdecydowały się na tatuaże
Jak wam się przyjął tatuaż? Jakie miałyście "powikłania" o ile w ogóle? Było warto czy jednak nie?
Chcę poznać wasze historie, bo wybieram się z przyjaciółką na tatuaż, wpłaciłam zaliczkę, a po fakcie Sobie przypomniała, że ma AZS i teraz się martwi
Wypowiem się jako osoba z łuszczycą, więc w sumie podobnie. Ogólnie mają prawo odmówić Ci tatuażu, jeśli jesteś chora. U mnie jest tak, że na 20 tatuaży, dopiero ostatni mi zaatakowało, a działa to na podobnej zasadzie co u Ciebie. Niestety to jest dosłownie loteria, może Ci nic nie wyjść, może zaatakować cały tatuaż, a może też wyjść po x latach
Jesteś w dziale: Popitolmy sobie
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy