Odkąd tylko pamiętam miałam bardzo słabą odporność. Wiecznie choruje, przeziebienie przynajmniej raz na miesiąc/dwa. Jestem wegetarianką, przyznam, że moja dieta jest uboga i to też może być przyczyną, nie przepadam zbytnio też za owocami i warzywami. Staram się suplementować brakujące witaminy. Od 3 tygodni zapalenie zatok, nawet antybiotyk nie pomógł. Jak na złość dopadła mnie jeszcze grypa jelitowa. Nie ma dnia, w którym czułabym się naprawdę dobrze. Jestem cały czas osłabiona, zmęczona, śpiąca. Całe zycie bym najchętniej przespała. Badam się regularnie, podstawowe badania zawsze wychodza mi w normie. Może któraś z Was miała podobny problem? Gdzie się udać? Na co się jeszcze przebadać? Jakieś porady?
Jeżeli chodzi o odporność to przyczyn może być wiele tzn zaburzenia hormonalne, źle leczona choroba zmieniająca się w formę przewlekłą, zła dieta a przez co brak witamin, wyziębianie się lub przegrzewanie się, przez liczne stosowanie antybiotyków teraz jak i w przeszłości - mocno zaburzona mikroflora jelitowa, niezdiagnozowane choroby metaboliczne, HIV.
Jeżeli chodzi o zatoki - nietrafione leczenie, polipy, alergia, zmiany okołowierzchołkowe w zębach (edit: lub po prostu nieleczona, głęboka próchnica). Do laryngologa, dentysty i powoli wykluczać opcje. Zrobić RTG zatok lub tomografię komputerową. Ostatecznie do chirurgia na endoskopowe oczyszczenie zatok.
Tak czy inaczej - lekarz. W Skawinie polecam tę przychodnię: https://rcmskawina.pl/
Przyjmuje tam wielu dobrych specjalistów. Wykonasz tam też niezbędne badania.