Czy uważacie osoby z tatuażem za bardziej pociągające? Jeśli ktoś ma tatuaż znaczy, że jest bardziej odważny albo pewniejszy siebie?
Niektórych kręcą tylko osoby wytatuowane+ niektóre kobiety szaleją za brodami obecnie, w połączeniu z tatuażami oczywiście.
Niektórych kręcą tylko osoby wytatuowane+ niektóre kobiety szaleją za brodami obecnie, w połączeniu z tatuażami oczywiście.
ehhh tak, mam słabosc do wydziaranych osob, tzn facetow w szczególnosci :D dziara to po prostu taki element podkreślający charakter w ogóle, przynajmniej wedlug mnie :D jesli ktos ma tatuaz - to po prostu go ma, to nie jest jakis mocny czynnik determinujacy poszczególną ceche np. ze na pewno jest odwazny etc.
wiadomo, ze raczej szukamy podobienstw - wiec dla mnie jak najbardziej jest to pociągające i przyciagające !!! co do przypisywania jakis cech (dobrych czy zlych, nie ma znaczenia) to też bym sie w to nie bawil, moze mi sie to podobac fizycznie ale jak dla mnie nie jestem w stanie dzieki temu przewidziec, czy to bedzie czlowiek, z ktorym sie dogadam
Nie chodzi mi o cechy: dobry czy zły. Bo to oczywiste, że nie wiadomo po wyglądzie. Tylko jak ktoś decyduje się już na tatuaż/tatuaże to moim zdaniem jest to jakiś przejaw odwagi, chęć wyróżnienia się ;)
Moim zdaniem mężczyzna z sexy tatuażem, to +50 do samca alfa :D haha :D brody średnio mnie kręcą akurat
Kobiety z tatuażami też super!
Moim zdaniem mężczyzna z sexy tatuażem, to +50 do samca alfa :D haha :D brody średnio mnie kręcą akurat
Kobiety z tatuażami też super!
no wciąż zależy od osoby i od tatuażu... są motywy, które mogą bardziej natchnąć do poczucia absurdu niż zawiązywania bliższej znajomości :P
hehe niby tak ;)
według mnie jak najabardziej! dla mnie tatuaże są owszem pociągające - oczywiście zależy jeszcze jakie i gdzie ale generalnie podobają mi się wytuatowani mężczyźni. Co do brody - niestety jestem na nie , nie umiem się do nich przekonać i niestety zdecydowana większość facetów (99%) wygląda według mnie o niebo lepiej, młodziej i schludniej kiedy jest ogolona..
ja bym chciała miec brodę, ale mi nie rośnie :(
pingu jak jesteś kobietą to chyba normalne :P no chyba, że taka Pani z wąsem hm hm ma coś w sobie ;)
a jakie brwi sexy :D
prawda?? :D
Najbardziej sexy jest mózg i czułość. Tatuaże nadają charakteru, są takim wytrawnym dodatkiem do cielesności. Brody są OK. Ja sobie często wyobrażam brodaczy bez zarostu. Większość z nich to dla mnie niestety młokosy. Ale spoko i cool, że są sexy ludzie tyle lat młodsi ode mnie.. :)
jak dla mnie tatuaż może dodawać i pewności siebie i może pozwolić poczuć się seksowniejszym. ja na przykład planuję tattoo pod biustem, taki w stylu delikatnego, kobiecego gotyku, może jakaś koronka. i wiem, że będzie to mega sexy, i mi się będzie podobać. :)
tatuaż wyraża Ciebie, jest ważny dla Ciebie, więc jeżeli samemu sie uważa, że coś takiego dodaje uroku, jest pociągające, to dlaczego nie? ważne, aby dobrze czuć się w swojej skórze, a skoro tattoo w tym pomaga, to jestem jak najbardziej za!
znam też takich któzy twierdzą, że wrećz odwrotnie - tatuaże oszpecają ;) szczególnie w przypadku kobiet, wielu mężczyzn mówi że to oszpeca dziewczynę. Osobiście się z tym nie zgadzam ;) po prostu są rozne gusta i tyle. t co dla jednego jest sexy niekoniecznie musi byc dla drugiego
Mi sie wydaje, ze ro wlasnie zależy od osoby i od tatuażu, jednak na przyklad u mnie nie jest to jakis wyznacznik. Niekoniecznie ktoś kto jest wytatuowany bardziej mnie pociąga. Może ktoś tu z obecnych poznał "w taki sposób" swoją drugą połowę?
rooda, genialny pomysł ;)
anzk5, mądre słowa
ladyshining, dobre pytanie :D
To ja dodam pytanie od siebie... Spotkaliście się z sytuacją, że podobał Wam się bardzo chłopak/dziewczyna, ale gdy zrobił/a sobie tatuaż to poczuliście do niego/niej jakąś odrazę? Bo wyobraźcie sobie: niby każdy jest wolnym człowiekiem w związku, ale nagle jedna osoba robi bez powiadomienia o tym drugiej osoby tatuaż (być może bezmyślnie). Tej osobie może się on podobać, ale drugiej wcale. Uważa, że jest okropny i spada poziom atrakcyjności partnera (nie oszukujmy się wzory są różne). Różnica gustów itp. Ciekawa jestem czy jakaś para kiedykolwiek się o to tak pokłóciła, że aż się rozstali? :P
anzk5, mądre słowa
ladyshining, dobre pytanie :D
To ja dodam pytanie od siebie... Spotkaliście się z sytuacją, że podobał Wam się bardzo chłopak/dziewczyna, ale gdy zrobił/a sobie tatuaż to poczuliście do niego/niej jakąś odrazę? Bo wyobraźcie sobie: niby każdy jest wolnym człowiekiem w związku, ale nagle jedna osoba robi bez powiadomienia o tym drugiej osoby tatuaż (być może bezmyślnie). Tej osobie może się on podobać, ale drugiej wcale. Uważa, że jest okropny i spada poziom atrakcyjności partnera (nie oszukujmy się wzory są różne). Różnica gustów itp. Ciekawa jestem czy jakaś para kiedykolwiek się o to tak pokłóciła, że aż się rozstali? :P
jeżeli ktoś mi się podoba/lubię kogoś bez tatuażu no i nagle robi on sobie dziarkę, to nie wyobrażam sobie zmieniać do niego stosunku, w szczególności na gorsze... taka osoba może jedynie jeszcze bardziej mi się podobać :D
Zgadzam się, albo będę miec do tego neutralny stosunek, raczej jednak bym nikogo nie potępiła, ani nie poczułabym odrazy. Zależy to też czy nas samych interesują tatuaże i jaki mamy do nich stosunek. Dla jednych będzie to coś niewyobrażalnego, okropnego a dla innych coś pociągającego. Osobiście lubię osoby, które mają swój pomysł i plan i go realizują, nawet jeśli ma być to dziaranie całego ciała :) oby tego tylko nie robił na popis, a dla siebie.
właśnie o to chodzi. bo np chociaż nic nie mam do takich osób, to czasami zastanawiam się, czy wszystkie te młode osóbki, nastolatki, nie będą za kilka lat żałować swojej dziary, którą zrobiły "bo koleżanki też mają"
ja pamiętam siebie z tych czasów - przez kilka lat marzył mi się tatuaż i kolczyk w wardze, a że rodzice byli dość konserwatywni, to "do 18" czekałam :D i teraz nie żałuję ani jednego ani drugiego i dobrze mi z tym, nawet po kilku latach.
ja pamiętam siebie z tych czasów - przez kilka lat marzył mi się tatuaż i kolczyk w wardze, a że rodzice byli dość konserwatywni, to "do 18" czekałam :D i teraz nie żałuję ani jednego ani drugiego i dobrze mi z tym, nawet po kilku latach.
Mój tatuaż zdecydowanie sprawia, że jestem i czuje się sexy ;) Od zawsze borykalem się z wypadajacymi włosami i postanowiłem wytatuować sobie skóre głowy, aby imitowała włosy. Zabieg wykonałem w klinice w Poznaniu - Microhaar. Nie mogłem podjąć lepszej dycyzji :)
Jesteś w dziale: Moda a tatuaż
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy