Mieszkam w miejscu, gdzie po zmianie czasu na letni słońce wschodzi o 9:00 i zachodzi o 16:00 i zazwyczaj przez wiele miesięcy jest bardzo ponuro. Pogoda zazwyczaj ma duży wpływ na to, jak się czuję i bardzo trudno mi zachować energię i zachować uważność w ciągu dnia, a nawet wstać z łóżka po 8-9 godzinach snu.
Staram się ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu, zazwyczaj po pracy, około 18:00, ale naprawdę nie chcę spędzić całego dnia w pracy zmęczona i przygnębiona. Czy zdarzyło Ci się kiedyś coś takiego, skąd czerpiesz energię?
Krótkie dni, brak słońca i pochmurna pogoda mogą pozbawić Cię energii i motywacji do działania. Miałem podobny problem, gdy mieszkałem w miejscu, gdzie słońce wschodziło późną zimą, a zmierzch zapadał w środku dnia. Na porządku dziennym było ciągłe zmęczenie i niechęć do działania.
Kiedy uświadomiłam sobie, jaki wpływ na moje samopoczucie ma światło dzienne, zdecydowałam się na terapię światłem przy użyciu specjalnych okularów luminette . Noszenie tych okularów pozwoliło mi „oszukać” swoje ciało poprzez stymulację produkcji serotoniny (hormonu szczęścia) i regulację melatoniny (hormonu snu). Dzięki temu szybciej się budziłem i łatwiej przechodziłem w tryb „akcji”.
Zauważyłam też, jak ważne dla mojego nastroju i energii jest światło dzienne. To naprawdę zmienia Twoje życie, zwłaszcza gdy rano jest ciemno i nie chcesz wstawać z łóżka.