Witajcie. Mam pytanie, bo dręczy mnie , czy popełniłam błedy przy pielęgnacji, czy to po prostu właściwości mojej skóry. Robiłam tatuaź w marcu, przez pierwsze tygodnie było ok, goiło się wzorcowo i bez żadnych problemów, ale po dalszych dwóch tygodniach mniej więcej zauważyłam, że tusz wychodzi delikatnie poza kontur. Wzór jest wyraźny, kontur się nie rozmazał, tylko w niektórych miejscach kolor delikatnie wywędrował za kontur i skóra jest zabarwiona, lekko szara. Tragedii nie ma, ale jednak coś jest nie tak. Dlaczego tak się stalo? Cała reszta jest ok, nie ma ubytków, kolor jest wyraźny. Czy to możliwe, że ten szary cień wokól zniknie z czasem? A jeśli nie, podpowiedzcie, dlaczego tak się dzieje, żebym wiedziała co i jak przy kolejnym razie.
Dzięki z góry :)
Dzięki z góry :)
To jest normalne tusz się delikatnie rozlewa z czasem będzie coraz bardziej się "rozlewal"
To jest skóra, która pracuje 24/7.
Jest szansa że to się jeszcze wybije do góry ale przygotuj się że tak może byc.
Podeślij zdjęcie żebym wiedział że mówimy i tym samym.
To jest skóra, która pracuje 24/7.
Jest szansa że to się jeszcze wybije do góry ale przygotuj się że tak może byc.
Podeślij zdjęcie żebym wiedział że mówimy i tym samym.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Jesteś w dziale: Higiena i pielęgnacja
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy