Witam, jestem tutaj nowy więc nie wiem czy to odpowiedni dział :D
Dokładnie 10 dni temu w sobote zrobiłem sobie dosyć dużą dziarke na wewnętrznej części przedramienia. Naskórek zaczął złazić 3 dni temu. Stary naskórek już był taki zajechany że popękał praktycznie w każdym miejscu :p. Naskórek niby i to w większej części (tylko w paru miejscach jeszcze widać jak schodzi) tylko że teraz sam tatuaż nadal miejscami swędzi i tak jakby dziarka mnie kłuje(?). W dodatku czuje yaki dosyć spory dyskomfort jeśli chodzi o same miejsce tatuażu jest jakby takie sztywne :/ często nawilżam i smaruje kremikiem także nie ma mowy o jakimkolwiek przesuszeniu tylko w pracy troszke rzadziej smaruje no bo wiadomo jak to z szefami bywa :D. Zastanawiam się co się dzieje, uczulenia nie mam bo poprzednia dziarka goiła się bez zarzutu. Fakt faktem tamta była mniejsza i dyskomfort również był mniejszy. Nie mam pojęcia w czym tkwi problem, czy po prostu ten nowy naskórek się goi czy znowu mi się złuszczy :p dodam, że pracuje ciężko fizycznie ale staram się specjalnie nic nie nosić na wydziaranej części łapy. Ma ktoś jakiś pomysł o co może chodzić? Czy on się jeszcze złuszczy czy po prostu się goi a ja robie dramaturgie? xD a może to chodzi o miejsce tatuażu? Cała wewnętrzna część jest praktycznie w tatuażu a z tego co słyszałem wewnętrzna część przedramienia jest dosyć mocno podatna na ból ze względu na cienką skóre :D
Edit: Jeśli to ma jakieś znaczenie to opatrunek zdjąłem praktycznie następnego dnia po zrobieniu dziarki a folie nakrywałem tylko w nocy przez pierwsze dwa dni. Potem odpuściłem noszenie folii żeby ta2 szybciej się zagoił ;p
Swędzi bo skóra się regeneruje, kłuje bo włosy odrastają.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Jest, szczególnie jak pierwszy raz to robiłeś.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Ogol się na drugiej ręce i sobie porównasz.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Faktycznie te włoski nadal są krótkie i pewnie jeszcze pare dni się muszę przemęczyć zanim całkiem odrosną :D martwi mnie jeszcze ta dziwna "sztywność" całej wytatuowanej części. Czy to od tego że nowy naskórek jest jeszcze cienki i dlatego takie dziwne uczucie? :p
Myślę, że tak - daj znać za kilka dni, zobaczymy.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!