Mam tatuaż w dosyć "kolizyjnym" miejscu, dlatego chciałam spytać jak zabezpieczyć i pielęgnować ewentualne skaleczenie?
Chodzi o seks czy aktywność sportową? Jeśli o sportową to możesz go zabezpieczać jak będzie wygojony, nawet bandaż elastyczny będzie OK.
Jeśli chodzi o seks lub o golenie bo to też mi przychodzi do głowy, to szczerze nie wiem, może ktoś inny pomoże?
Jeśli chodzi o seks lub o golenie bo to też mi przychodzi do głowy, to szczerze nie wiem, może ktoś inny pomoże?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Chodzi o aktywność codzienną, jak się skaleczę w miejscu gdzie mam tatuaż. Czy trzeba to jakoś specjalnie pielęgnować, czy traktować jak ranę na skórze bez dziary.
no raczej nie powinno się tego traktować jako zwykłego skaleczenia, w końcu masz w tym miejscu wpuszczony świeży barwnik, trzeba uważać na ewentualną późniejszą bliznę... jeżeli chodzi o starszy tatuaż, to przydałoby się jakieś wcześniejsze zabezpieczenie go aby nie doszło do urazu. moim zdaniem jeżeli ranka nie będzie zbyt głęboka to nie powinno się nic dziać.
a co to za miejsce? ja osobiście jestem niezwykle przewrażliwiona na punkcie swojego tatuażu więc gdybym miała go w miejscu narażonym na uszkodzenia to obchodziłabym się z nim jak z jajkiem :D
rooda, mam tak samo :D więc na razie mam w miejscach, które wydaje mi się, nie są tak narażone.
https://dotykprzestrzeni.pl/czakry/
No właśnie też mnie to zastanawia co się dzieje jak się człowiek skaleczy w tatuaż... No bo w każdym miejscu można się przez przypadek skaleczyć i co? Barwnik wyleci? Nawet przy starszym tatuażu? Czy w miejscu skaleczenia zrobi się jaśniejsze? Ciekawe..
Mam wytatuowane oba przedramiona i na obu już zdarzyło mi się skaleczyć. Na jednym delikatnie przetrałem i dość szybko ie zagoiło i bic nie widać. Natomiast na drugim przeciąłem się tapeciakiem i przez dłuższą chwilę lała sie krew i przez killa dni było widać strupka,ale go nie drapałem i czasem posmarowalem kremem. No i teraz nie ma śladu po tym skaleczeniu.
tatt jest w 3 przedziale dermisu ..bardzo blisko hypodermisu co odpowiada za budowanie dermisu ..co potem idzie na pierwsza warste epidermisu ...jesli rana dojdzie do hypodermisu to wtedy bedzie rana i szrama i jest inny proces odbudowy i wtedy masz sznita ..i tatt w tym miejscu zniknie...wiec jesli zawodowo nie walczysz na noze ...jezdzisz skuterem w szortasz to nic nie bedzie...a siniakami czy obiciami to sie nie ma co przejmowac
No i sprawa wyjaśniona - jak macie się skaleczyć, to nie za głęboko xD
racja :)
Grunt to zadbać, żeby rana się nie zabrudziła. Ja zawsze stosuje Linoseptic. Nie szczypie, a dobrze przemywa ranę i przyspiesza jej gojenie. Później opatrunek, plaster i tyle. Na noc jedynie zawsze ściągam, żeby rana oddychała.
Przede wszystkim pamiętaj o odkażaniu - lepiej nie dopuścić do powstania zakażenia w tym miejscu. Najlepiej użyć Octeniseptu - odkaża, przyspiesza gojenie i po nim zostają też mniejsze blizny, wiec być może wtopi się w Twój tatuaż ;)
Jesteś w dziale: Higiena i pielęgnacja
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy