Cześć, we wtorek wieczorem skończyłem robić tatuaż, w czwartek przed spaniem zdjąłem second skin i zacząłem smarować maścią. W piątek musiałem wyjść na pare godzin z domu wiec owinalem w nowa folie spożywcza, po ok 3 godzinach ja zdjalem, była trochę spocona ale bez tragedii. I tu pojawia się moje pytanie przed chwila czyli piątek wieczór przed smarowaniem zauważyłem ze w miejscu zgięcia ręki już zaczęła mi schodzić skóra, nie jest to aby trochę za szybko? To moj trzeci tatuaż, przy poprzednich dopiero po ok tygodniu się zaczynało. Dodam jeszcze że nadal czuje mocny ból przy zginaniu i prostowaniu ręki podobny do tego jakby mi ktoś skórę mocno wykręcał. Opuchlizny krost ani żadnego stanu zapalnego nie ma, więc może to być nadal gojenie się w tym miejscu gdzie mnie boli?
Na zdjęciu miejsce największego bólu i schodzenia skóry.