Witam mam problem z tatuażem robiłem go na przedramieniu w październiku 2018r i bardzo ładnie i szybko się zagoił jednak w styczniu/lutym 2019 roku swędział mnie niemiłosiernie. Po czasie przestał swędzieć jednak teraz znowu mnie swędzi (styczeń/luty 2020) i pojawia się dziwna wysypka.
Miesiąc temu miałem wysypke na prawej stronie i znikła, później na lewej a teraz wysypka jest na środku i strasznie swędzi.
Byłem u dermatologa i przepisał mi "Belcura" i to nic nie daje
Poniżej zamieszczam zdjęcie.
Bardzo proszę o pomoc.
Chciałem jeszcze dodać że mam też tatuaż na łydce który robiłem w listopadzie 2019 i z nim jest wszystko ok
Lwa na przedramieniu golę 1,2 razy w miesiącu klasyczną maszynką do golenia, łydke też golę.
Zobacz zwykłe wapno też. Może irooc pomoże, bo to po takim czasie nie wygląda dobrze...
Po zrobieniu nic się nie działo, dopiero po jakimś czasie?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Tak po czasie swędziało i się pojawiła taka narosl
Aktualnie tylko swedzi ale nie ma wypukleń
wyglada na zmiane alergiczna , znajoma ma tez tak ze raz nq jakis czas pojawia sie jej dziwna wysypka i puchnie dziara przy tym strasznie swedzi. Wapno plus allegra i hydrocortisonum jej pomaga po tyg wraca do normy . W tym czasie zero alko, wieprzowiny- wzmaga reakcje alergiczne organizmu, oraz alergenow typu orzechy czekolada cytrusy moze i u cb pomoze
Dzięki spróbuje;)