witam. 6.06 robiłam dziarkę w studio.... wszystko było ok a poźniej zaczeło się psuć... to nie moja pierwsza ozdoba i od zawsze dbam tak samo... najpierw tribiotic, a jak juz sie zajdzie pierwszą skórką to wazelina.... niestety tu coś poszło nie tak... jutro lekarz zobaczymy co powie, narazie kupiłam octenisept i bepathen plus. osobiście uważam że nie jest to wina wazeliny, a na stronie tribioticu nie ma przeciwwskazań do używania tej maści na tatuaże.... wydaje mi sie że to odczyn alergiczny, ale wzorki u poprzedniego artsysty miałam robione tuszami z tej samej firmy.... i już sama nie wiem...
Jakie to studio? Sprzęt był czysty? Byłaś już u lekarza?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Studio ThinkTatto w Łodzi. lekarz dzis o 13... jak syzkował sprzęt byłam w drugim pomieszczeniu, no ale to chyba kwestia zaufania, skoro mają studio to powinni mieć higiene na 100%...
Co powiedział lekarz?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
dermatolog w trybie pilnym, jutro mam wizytę
aaa to ty nie byłaś u dermatologa..
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
no dopiero jutro, dziś rodzinny po skierowanie
dermatolog stwierdził zakażenie, dostałam antybiotyk na tydzien i zobaczymy co dalej... moze ktos wie jak to ze strony prawnej wygląda, czy ja moge sie ubiegac o jakies zadośćuczynienie? moj "stały" tatuażysta przez całą kareirę nie widział czegoś podobnego... aktualnie wygląda to tak. ropa zeszła i schodzi skóra w koło....
OMG............ :O
Jakiego typu zakażenie, wygląda to strasznie?
Zobacz tutaj, http://dziary.com/szukaj/twoje%20prawa/1
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
niestety Pani dermatolog nie powiedziała mi jakiego rodzaju jest to zakażenie/infekcja, wydaje mi się że ropna no ale nie znam się na tym.... dostałam antybiotyk ROVAMYCINE i maść którą odbiore jutro bo dziś w aptece jej nie mieli
A co na to studio?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
byłam dziśu Nich po dermatologu, narazie chce to wyleczyć więc jeszcze nie rozmawiałam "co dalej", Panowie a zwłaszcza ten co dziarł miał dość zestresowaną minę, nie zwalają winy na mnie, szukają też błędów ze swojej strony. Mówią że to pierwszy taki przypadek u nich. niestety będę jeszcze zmuszona zrobić szereg badań na różne wirusy/choroby. liczę z ich strony chociażby na zwrot kasy za tatuaż i za antybiotyki... i mam nadzieję, że chociaż trochę lepiej będzie wyglądał jak sie zagoi... nie chce zostać bez nogi ;)
więc już znam stanowisko studia. nie poczuwają się do winy, bo jak twierdzą kontrole sanepidu zawsze są ok na 100%. równie dobrze mogłam w domu tak zainfekować.... A infekcja już byla taka że zaczeła atakować mięsień.... zaproponowali voucher zniżkowy na tatuaż u nich w studio xD
jeden antybiotyk skończyłam, a tego w maści mam używać wciąż. ból zszedł, opuchlizna i ropa również. okrutnie swędzi, juz teraz cały. nadal w koło jest zaczerwieniony, ale juz wygląda lepiej. Czy jest ktoś kto prowadzi swoje studio? Jak Ty byś rozwiązał taką sytuacje?
ja zaproponowałam, że oddadzą koszty leczenia i oddadzą mi kase za tatuaż. wyszło by za to około 400-450 zł
450 zł koszty leczenia i tatuażu, antybiotyki, infekcja zaczeła atakować mięsień?
Sam tatuaż w normalnym studio to koszt jakiś 500/600 stów
Coś mi tu mocno śmierdzi i dziwnie wygląda.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
https://www.facebook.com/thinktattoo.lodz/photos/a.1703372906553284.1073741830.1696821703875071/2135625923327978/?type=3&theater
sam tatuaż mial kosztowac 300 zł :) takie promo z fejsika ;) nie wiem co CI tam śmierdzi, posprzątaj sobie to zobaczysz ;)na leki wydałam około 100- 150 zł
http://dziary.com/szukaj/prawa/1
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Szybki research prawa telefon do znajomego prawnika, jeżeli twierdzisz że to ich wina, i przez nich to się stało, a oni nie poczuwają się do winy to masz rzecznika praw konsumenta, sanepid itd.
Jeżeli to nie pomoże sąd, i walka o odszkodowanie itd.
Jeżeli badania kontrole, stwierdzą że to ich wina kasa, rekompnesata itd Twoje.
Jeżeli sąd stwierdzi inaczej..
Oni mogą wrzucić sprawę zadość uczynienia za osądzanie studia o niedbalstwo, brak higieny itd, a poprą to brakiem klientów itd więc kółko się zamyka.
Tak naprawdę stoicie w sytuacji takiej, że dziara jest praca została wykoanana prawidłowo jeżeli chodzi o wzór.
Po infekcji z niewiadomej przyczyny został przepisany antybiotyk który naprawił sytuację.
I szukamy winnego, fajnie odzyskać hajs na kolejny tatuaż, i mieć dziarę za free, z drugiej dlaczego mam oddawać hajs za to że ktoś nie dbał o tatuaż.
Więc oni mogli tylko pokiwać głową i zaproponować voucher, bo nie widzę podstawy prawnej(nie mojej osobiście) aby oddawać kasę za leki itd.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Pewnie dotknelas brudnymi rękoma a teraz szukasz winnego
pewnie tak :)