Witam. Mój tatuazysta zakleil mi folię i mówi że to specjalna folia którą oddycha i ze by zdjąć nie wcześniej jak po 4 dniach. Potem naturalnie przemywanie mydłem i nawilżanie zalecal bepanten gel. I olej kokosowy mówi że z własnego doświadczenia poleca bo dobrze wpływa na kolor i wyrazistość tatuażu. Co o tym myślicie. Dodam że to pierwszy tatuaż więc nowicjusz. Pozdrawiam
Po swojej i znajomych skórze wiem że ta folia od kleju lubi uczulać okolice wokoło tatuażu, ale to nie wszystkich.
Co do mycia, bepa spoko opcja przetestowane wielokrotnie, tłusty ale skuteczny.
Olejek kokosowy, czy tez jakiś najtańszy hipoalergiczny balsam do ciała z rossmana działa tak samo.
Olej z kokosa czy każdy inny love ink, reprinter czy jakieś inne kremy nagle nie odświeżą Ci tatuażu(chwilowo tak bo się skóra będzie świecić).
Możesz spowolnić proces wyblaknięcia tatuaży, poprzez chronienie go od słonca, i właśnie kremowaniem go.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Dzięki za odpowiedź. Będę spokojniej spał. Puki co zero uczulenia zaczerwieniona skóra nabrała normalnego koloru. Nie swędzi i nie dokucza. Miałem tylko wątpliwości bo się naczytalem że ludzie ściągają max po 4-10h A tu mi kazała trzymać 4 dni. Teraz poczytałem o tym i wiem o co chodzi. Pozdro
Widac że jest cos osocza i ze się rozlewa ale zero infekcji czy zaczerwienien. Zobaczymy w środę jak to ściągnę i przemyje .