Witam,
16go robiłem tatuaż, studio renomowane z ponad 20to letnim doświadczeniem. Tatuaż pielęgnowany zgodnie z powszechnymi zaleceniami: folia przez pierwsze 3 dni, zmieniana co 4h, smarowane bepathenem za każdym razem. Teraz przemywam co 3-4h i smaruje bepanthenem. Nic nie boli, czasami lekko zaswedzi, trochę się poluszczylo i widzę że to jeszcze nie koniec, skóra lekko ściągnięta ale zakładam, że te wszystkie objawy są 'standardowe'. Jedyne co mnie niepokoi to krostki, zdjęcia poniżej. Mam kilka, rano nie było jeszcze żadnej. Zakładam że nic poważnego ale lepiej spytać :)
Jak sytuacja?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Witam,
Tych ze zdjęć już nie ma. Pojawiło się kilka nowych w losowych miejscach. Wydaje mi się, że ma to związek z odrastajacymi włosami i tyle :)
To git!
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Jesteś w dziale: Higiena i pielęgnacja
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy