witam, 4 dni temu robiłam tatuaż w studiu w którym już byłam, jednak u innego artysty. jest to mój pierwszy czerwony jednak nie mam pojęcia czy to kwestia reakcji alergicznej czy czegos innego ale goi się paskudnie. odpadają strupki razem z ciemniejszym tuszem a pod nimi wypływa osocze. dbam o niego tak samo jak dbałam o każdy poprzedni tatuaż i nigdy nie miałam żadnego problemu. zastanawiam się czy skóra nie została lekko zaorana.…
jak najlepiej w takiej sytuacji o niego dbać? wczesniej co 3/4h przemywałam go letnią wodą z mydłem z białego jelenia i nakładam cienką warstwę kremu neba.
Jesteś w dziale: Higiena i pielęgnacja
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy