Witam, w piątek zrobiłam sobie tatuaż na nadgarstku, sesja dość długa, tatuaż spory. Jestem świadoma iż uszkodzenie skóry, rana itp ma to swoje skutki uboczne. Zaznaczam że nie jest to mój pierwszy tatuaż i aż tak nigdy nie cierpialam. Pytanie czy jest to przeorane czy może być zakażone ? Minęło 50 godz od zabiegu opuchlizna nie zmalała, w jednym miejscu nieprzyjemna dziura .Dbam według zaleceń, folia ściągnięta zaraz po przyjściu do domu, myte woda z mydełkiem i smarowane maścią dość bo co 2-3 h. Cały czas czyje się jakbym miała jakaś grypę, stan podgorączkowy. Nie wiem czy panikować czy dać sobie jeszcze czasu ?
Jesteś w dziale: Higiena i pielęgnacja
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy