Hej, na wstępie pozdrawiam wszystkich :)
Mam pytanie odnośnie kalkowania/ przemoszenia wzoru na skórę. Przetestowałam parę sposoów, ale albo nie działają, albo z bardzo mizernym skutkiem. Używałam zwykłej kalki hektograficznej i papieru śniadaniowego . W ten sposób, że wzór kalkowałam na papier od tej woskowanej strony. Na innych forach znalazłam poradę, że najpierw trzeba skórę przesmarować jakimś "mazidłem" (pisowania oryginalna) a najlepiej antyperspirantem w kulce. Nie działało, pozatym wzbudziło we mnie podejrzenia co do higieny, i tego że składniki antyperspirantu w trakcie tatuowania równierz dostaną się pod skórę i mogą ją dodatkowo podrażnić. Czy w takim razie użyć zwykłego alantanu do smarowania przed odbiciem, czy jakoś podgrzać kalke aby tusz na niej była bardziej rzadki? Jak długo trzymać ja skórze aby wzór sie przeniósł?
Pomóżcie : )
http://spirittattooproducts.com/index.html
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Ja osobiście używam kalki kores przeznaczonej celowo do przenoszenia wzoru na skurę to jest coś takiego http://arstattoo.pl/kalkahektograficznakores1szt-p-3360.html A do smarowania skóry to też są preparaty przeznaczone typowo do tego ale ja osobiście używam Old Space w sztywcie xd
Jak do tej pory ani ja ani żadna z osób które tatuowałem nie mieliśmy problemów typu zaczerwienienia czy jakieś uczulenie.
A co do samego przenoszenia wzoru to smarujesz cieniutko i dociskasz na kilka sekund tylko i to wystarczy, jeśli posmarujesz za grubo to linie przy odbijaniu ci się rozmyją i będą mało wyraźne.
Jest jeszcze stary sposób, zwykła kalka techniczna kalkujesz wzór długopisem albo lepiej żelpenem zwilżasz skure wodą dlikatnie i dociskasz kalkę.
dzieki za pomoc, zainwestuję w specjalna kalkę i podkradnę mężowi old spacea : )
Z old spice bym uwazał, bo kilka miesięcy temu zmienili składniki i ja używając old spice od bardzo długiego czasu, to sztyft praktycznie zadziałał na moją skórę jak kwas, dodaje zdjęcie jest nie przyjemne i do tego odpowiedź mailowa odnośnie składu.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Oooo dobrze wiedzieć irooc więc chyba w końcu zakupię sobie specyfik do tego na a.r.s po nowym roku. Bo w tym to i tak już nikogo nowego nie będę dziarać tylko dokończę niedzielną robotę i ten cover który wcześniej robiłem xd
Można jeszcze użyć takie coś jak dettol. Jest to dostępne chyba nawet w sklepach oprócz neta.. https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.kwadron.pl/pl/plyn-do-odbijania-wzoru-dettol.html&ved=2ahUKEwjrro_R6IzYAhVDJsAKHe8vDX4QFjAAegQIChAB&usg=AOvVaw2eWEiRKiqI0ygOSyQJCS-9 też dajesz delikatnie na skórę, dociskach chwilę i jest ok. Poza tym możesz usunąć wzór Tym samym środkiem jeśli się naruszył podczas odbijania