Idź do studia tatuażu gdzie był robiony tatuaż, niech Ci gdzieś indziej na nodze zrobią kropkę/kreskę zobacz jak skóra tam przyjmie tusz, będzie to samo maści na sterydach albo laser tyle.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Pozwolę sobie dodać, że cały tatuaż robiony był tuszem Dynamic Black, natomiast do cieni tusz ten rozrabiano z rozcieńczalnikiem Panthera Cristal. Czy orientujecie się, czy to przyzwoite produkty ?
Co dziwniejsze, tatuaż nie jest cały zaczerwieniony lecz w jakichś 60%, jego częśc wygląda całkowicie normalnie.. zakładając, że może być to reakcja alergiczna czy nie powinna wystąpić na całej powierzchni objętej tuszem ?
Ja mam uczulenie na koty, mogę je głaskać, siedzieć z nimi do czasu kiedy nie dotkną/nie dotknę twarzy. Potem zaczyna się łzwawienie, swędzenie, chrosty itd itd.
Ja mam wszystko robione dynamicem i nie mam problemów, cienie w sumie też więc dziwie się po co rozcieńczać ale ilu tatuażystów tyle patentów, aczkolwiek panthera to tylko aloes i oczar więc może iść w tym kierunku.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Właśnie teraz pomyślałam o tym chol***ym aloesie, bo miejsca pokryte 100% kolorem wyglądają perfekt, ale tymbardziej mnie to martwi bo jeśli to faktycznie aloes...tudzież woda owczarowa to tutaj nawet laser nie pomoże bo nie wytrąci mi tych składników ze skóry..
Oczar i aloes to jest koszt jakis 25 zł kup sobie przesmaruj się, albo coś.
No trzeba działać metodą prób i błędów.
Wiesz nie wytrącisz ich w 100% ze skóry ale napewno złagodzisz sobie wszystko
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Mam przepisane od dermatologa dwie maści sterydowe, jedną na rano drugą na wieczór i tabletki, które tatuator kazał mi odstawić po dwóch dniach zażywania twierdząc, że to zbyteczne.. Ale chyba wrócę do tego, postosuje 2-3tyg jak mówiła lekarka i zobaczymy jak to będzie wyglądało.. Jak myślisz?
Ja robiłem miesiąc temu tez wzór duży jak twój i tez mi się nadal swieci i czerwieni jak np wykonuje ruchy ale moim zdaniem to normalne bo lekkie cienie. Ale czemu cię swędzi to nie mam pojęcia mnie np tatuaż w ogóle nie swedzial i to dla mnie było dziwne
Próbuj chyba że to bedzie się nasilać, ale test na w/w składniki możesz spóbować.
Może są jakieś zabiegi odczulajace, zastrzyki itd, ale to trzeba wiedzieć na co.
Dawaj znać co i jak
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
banannba12, dałbyś radę wrzucić tu jakieś fotki swojej dziary w momencie zaczerwienienia żebym mogła mieć jakąś skalę porównawcza do swojej ?
Witam, miałam dać znać co z tą łapa więc sprawa ma się tak :
Skóra przesmarowana woda owczarowa i aloesem - bez zmian, więc ta opcja odpada. Tusz również odpada.
Swędzenie ustąpiło jeszcze przed zastosowaniem leków więc mógł być to zbieg okoliczności.
Leki stosuje od 6 dni i prawdę mówiąc ciężko ocenić czy pomagają ręka w dalszym ciągu raz jest normalna a za chwilę wywala czerwone. Przykładowo trzymam ją normalnie, przekręce, poczuje, że zwiększa się przepływ krwi i wywala bordo, odkrecam rękę do pierwotnej pozycji i krew odpływa. Zaczynam się zastanawiac czy to nie podłoże neurologiczne..może problem z krzepliwoscia krwi, unerwieniem? Czy możliwe, żeby doszło do jakiegoś uszkodzenia struktur skórnych i mi to po prostu zostanie? Skóra jest ładna gładka, bez żadnych gruszek nierówności...tylko albo i aż te cykliczne zaczerwienienie..
W załączniku fotki
No to mi się już pomysły skończyły :o
Wizyta u angiologa?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Pobiore leki 14 dni tak jak pierwotnie mówiła p. dermatolog a później.. hmm, skocze chyba do ogólnego, facet jesr w porządku to może coś podpowie i da skierowanie właśnie do angiologa albo jakiegoś specjalisty który mógłby coś próbować z tym zadziałać. Niby kłopotliwe to nie jest, bo dolegliwości bólowych nie mam, krost, ani wypryskow również.. co nie zmienia faktu, że tak po prostu być nie powinno.
A jeszcze zapytam o jedną kwestię, przy pierwszych tatuażach sączyla mi się pierwsze dwa dni krew i osocze a w tym przypadku nic, kompletnie nic, tatuator spsikal mi rękę czyms co miało obkurczyc naczynka i zatamowac krwawienie i założył opatrunek. Czy to może być powodem jakiegoś zablokowania/zapachania skóry?
No to własnie psikał oczarówką.
Ja jestem tydzień po robieniu dziary na zgięciu ręki i własnie tak samo oczarową psiknał i nic się nie lało
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Rozumiem, czyli to też odpada.. Eh no nic, jeszcze poczekam tydzień, dwa.. A jak nie to ogólny i skierowanie do jakiegoś specjalisty :(