Hej, pewnie nie wstrzelilam się w kategorie, ale i tak liczę na waszą pomoc. Zrobiłam tatuaż, piękny, perfekcyjnie wykonany. Jest jeden problem to, co na projekcie mi pasowało na ręce już nie, chodzi o kolor jest zbyt ciemny, drażni mnie wręcz doluje. Pytam was doświadczonych na forum i osób, które się orientują czy jest szansa na delikatna korektę? Chcę popatrzeć na moją dziarę i sie uśmiechać a nie dolowac. Chodzi o fiolet i szary da radę podciągnąć to różem, białym,fuksja czymś w tym rodzaju?
Podzielisz się zdjęciem?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Przepraszam, ale nie. Mam znajomych, którzy zaglądają na takie fora. Wolałabym pozostać anonimowa, wiem że to banalne.
Rozmawiałaś z osobą która to robiła o ew. opinię na temat poprawki?
Czy zbierasz póki co po prostu informacje?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Dokładnie, zbieram informacje nie chce wypalić z jakąś głupota. Nie, wiem czy taka zmiana koloru jest możliwa. Lepiej anonimowo zrobić z siebie gluptasa ;)
Łatwiej by było jakbyśmy to mogli zobaczyć ale raczej tak , ale najpewniej dopiero po jakimś czasie jak się tatuaż uleży rok może dwa wtedy na 100 % zrobisz kolory jakie chcesz
A Ty się dziaraj się dziaraj
Nie ukrywam, że miałam taką nadzieję :) dziękuję za odpowiedź. I jakoś mi teraz raźniej, nie mam poczucia, że się zbłaźnię przed moim tatuatorem.