Cześć, jestem początkujący i używam Stigma Prodigy. Pracuje na klasycznych igłach nie kartridżach. Czasami linie wychodzą mi dobrze, a czasami są "rozdrganę". Biorę pod uwagę to, że mogę popełniać błędy, stresować się itp. ale zrobiłem już chyba wszystko, co mogłem ze swojej strony zrobić i nadal problem występuje. Nie korzystałem nigdy z innej maszyny, dlatego postanowiłem poprosić was o pomoc, bo może problem nie leży do końca po mojej stronie.
1. Czy ktoś pracował lub pracuje na tej maszynie? Jakie są wasze opinie? ( nie mogę znaleźć, żadnych opinii na necie)
2. Ustawienia. Na górze tej maszyny jest pokrętło. Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić tak dokładnie, do czego ono służy i jak działa? Z własnych obserwacji doszedłem do tego, że gdy pracuje cienką igłą, to skręcam pokrętło na maksa w lewo i igła chodzi dobrze. Problem pojawia się przy grubszych igłach, jakby bicie było tak mocne, że po prostu ciężko się prowadzi linie.
3. Czy ta maszyna nadaje się w ogóle do linii? Na necie znalazłem opinie, że to właściwie shader.
Poradziles sobie po kilku dniach? Mogę dopytać i spróbować pomoc.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!