Czesc,
Jesli chodzi o tatuowanie, to jestem zupełnie początkująca - wczoraj doszły do mnie dopiero pierwsze maszynki. I z jedna mam problem. Jest to Workhouse - Swan, do wypełnień. Ogolnie wszystko spoko, tylko iskry sie pojawiają przy punkcie styku (nie wiem czy to sie tak profesjonalnie nazywa, ale chyba wiecie o co mi chodzi). Próbowałam ta śrubę lekko dokręcić albo odkręcić, zeby zminimalizować te iskry ale średnio mi poszło. Czy jest jakis sposób na dobre ustawienie tego czy po prostu im odesłać do wymiany/naprawy?
Druga sprawa - tak sie zastanawiam nad skóra do tatuowania. Kupiłam skore świni, nie wiem z jakiej części, po prostu płaty. Oczywiście jak pewnie wszyscy sie domyślają - nie tatuowalam nigdy na ludzkiej skórze. I troche mi maszynka "skakała" po tych porach na skórze. Czy czymś. Nie wiem czy to po prostu to, ze ja jeszcze jestem leszczem, bo robiłam to pierwszy raz czy lepiej po prostu kupować inna czesc świnki a nie sztywna skore? Jak kolejny płat namoczylam to juz było lepiej.
Z góry dzięki za odpowiedz i przepraszam za zaśmiecanie forum takimi bzdetami ale dla mnie to wazne ;)
Jesli chodzi o tatuowanie, to jestem zupełnie początkująca - wczoraj doszły do mnie dopiero pierwsze maszynki. I z jedna mam problem. Jest to Workhouse - Swan, do wypełnień. Ogolnie wszystko spoko, tylko iskry sie pojawiają przy punkcie styku (nie wiem czy to sie tak profesjonalnie nazywa, ale chyba wiecie o co mi chodzi). Próbowałam ta śrubę lekko dokręcić albo odkręcić, zeby zminimalizować te iskry ale średnio mi poszło. Czy jest jakis sposób na dobre ustawienie tego czy po prostu im odesłać do wymiany/naprawy?
Druga sprawa - tak sie zastanawiam nad skóra do tatuowania. Kupiłam skore świni, nie wiem z jakiej części, po prostu płaty. Oczywiście jak pewnie wszyscy sie domyślają - nie tatuowalam nigdy na ludzkiej skórze. I troche mi maszynka "skakała" po tych porach na skórze. Czy czymś. Nie wiem czy to po prostu to, ze ja jeszcze jestem leszczem, bo robiłam to pierwszy raz czy lepiej po prostu kupować inna czesc świnki a nie sztywna skore? Jak kolejny płat namoczylam to juz było lepiej.
Z góry dzięki za odpowiedz i przepraszam za zaśmiecanie forum takimi bzdetami ale dla mnie to wazne ;)
Aaa i jeszcze jedno pytanie - na ile nastawicie napięcie? Bo w sumie na czuja to robiłam
Wcale nie są to bzdety, ale ja nie dziaram, więc moje odpowiedzi nie są mega pewne. Ale sprzęt raczej bym oddała na reklamacje maszynke, póki sie nadaje do reklamacji (czyli np. nie wykręcisz czegoś z tą maszynką, że powiedzą że po ptokach) - to najbezpieczniejsze wyjście. No a fabrycznie robiona maszynka nie powinna na wstępnie ci iskrzyć, więc po ich stronie jest naprawa
A może za długo/ za krótko moczona ta skóra/? Ew. rozmiekczyć czymś, nie wiem dosypać czegoś nie inwazyjnego, żeby nie rozcieńczyło potem tuszu.
A może za długo/ za krótko moczona ta skóra/? Ew. rozmiekczyć czymś, nie wiem dosypać czegoś nie inwazyjnego, żeby nie rozcieńczyło potem tuszu.
Spróbuj ustawić maszynkę może za duże napięcie za mały skok ustawiony :-) jeśli nie pomoże to support ze strony co maszyna przyszła wyjaśni a co i jak albo odesłanie maszyny ;-) ale skoro maszynka nowa to wina ustawień po mojemu :-)
Odesłałam ja, to na pewno była jej wina bo druga śmiga bez zarzutu. A przeciez robię to samo, na tych samych przewodach i zasilaczu.
I maja mi wymienić na nowa :)
I dzięki za odpowiedzi :)
I maja mi wymienić na nowa :)
I dzięki za odpowiedzi :)
Jesteś w dziale: Maszynki do tatuażu
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy