Jeśli miałaś wcześniej robione tatuaże i goiły się inaczej-spokojniej bez żadnych objawień skórnych to raczej znaczy że z tym nie jest normalnie. Ja ogółem ekspertem nie jestem ale widzę że nikt jeszcze nie komentował tematu, może nie widział a tu myślę że trzeba szybko coś zrobić więc piszę . Tatuaż wyglądał w niektórych miejscach jakby miał ropę. Jeśli nie miałaś styczności i nie zrobiłaś czegoś dziwnego z jakąś substancją na tatoo to wina raczej leży po stronie tatuatora. Myślę że trzeba się skontaktować z nim lub studiem i pokazać zdjęcia co się dzieje . To jest jakiś stan zapalny czy coś i możliwe że trzeba szybko pójść do dermatologa po jakiś antybiotyk lub cokolwiek co załagodzi i zatrzyma ten stan żeby się nie pogorszył . Osocze raczej nie jest w postaci takich żółtych bąbli na skórze a tutaj chyba takie widać? Nie znam się ale kiedyś ktoś tutaj miał podobny temat. Była wizyta u dermatologa. Myślę że musisz się do niego udac. Napisz jeszcze prywatna wiadomość do kogoś z forum. Kogoś z inną rangą i zapytaj. Popatrz jakie mają rangi, są tutaj tak klienci jak i sami tatuażyści więc powinnaś znaleźć kogoś kto więcej podpowie. Na wszelki wypadek szybko umów się na wizytę u lekarza skórnego. Pozdrawiam
hej, niestety w tych miejscach po postu masz zaorana skore , tatuator mial widocznie ciezka reke lub nie ma zbyt dobrego doswiadczenie jezeli chodzi o wbijanie jasniejszych kolorow. To co widac jest to osocze , ktore bedzie ciagle leciec jezeli skora w tym miejscu bedzie nawilzana czyli smarowana. PRzesusz te miejsca i psikaj octeniseptem 2x dziennie , w ciagu kilku dni zrobi Ci sie nieestetyczny strupek w tych miejscach ale to jedyny sposob aby sprawnie zagoic te miejsca i niestety zapewne beda wymagaly poprawek/dobicia po zagojeniu .