Cześć!
Zabieram się za poprawianie koleżance swoich pierwszych dziarek, które - chcąc niechcąc - wyszły lekko mówiąc krzywo i są w większości niedobite. Minęło już sporo czasu, a na pewno ponad miesiąc - czy bez stresu mogę już je poprawiać? Plus macie może jakieś podpowiedzi? Na coś szczególnie powinnam uważać?
wrzuć zdjęcie
Możesz śmiało po miesiącu robic poprawki, tylko teraz skoro minął miesiąć więc skillowo nie jesteś jakoś mocno do przodu, czujesz się pewnie nie boisz się, że wyjdzie gorzej niż jest?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Pierwsze poprawki w swojej "karierze" już robiłam i wyszły dobrze, a nawet bardzo dobrze, ale tu faktycznie lekko się waham - koleżanka ma bardzo mało współpracującą skórę, stąd właśnie 2 dziary wyszły jak wyszły i wymagają poprawek - radzisz jeszcze ją przetrzymać i dalejs ię trochę poduczyć?
To zalezy od twojego zaufania, ja sam osobiscie bym poczekał :D
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Jednak się podjęłam i powiem szczerze, ze wyszło super :D Także kleintka bardzo zadowolona, ja również :) Ale mam małą wątpliwość, a że jestem panikarą, to wolę zapytać - wydaje mi się, że przejechałam po już lekko przedziaranym miejscu - czy będzie to miało nie daj boże jakieś "tragiczne" skutki, cyz po prostu standardowo będzie (niestety) mocniej zabliźnione?
Pokaż zdjęcia.
Tatuaż wogóle nie powinien być zabliźniony.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Wygoi się
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!