Nie wiem jak to nazwać. Chodzi o to że jak robi tatuaż na żywej skórze to czasami jak robię kontur RL3 albo jak wypełniam RS5 to mam wrażenie jakbym haczył skórę albo drapał. W sumie to właśnie nie wiem jak to nazwać.
O co chodzi?
Takie "skubanie" skóry to często efekt zbyt wysuniętej igły.
Jesteś w dziale: Chcę zostać tatuatorem – pytania początkujących
Skomentuj temat! Zaloguj
się!
Aktywne tematy
Popularne tematy