Cześć!
Równo tydzień temu zrobiłem swój drugi tatuaż, zgodnie z zaleceniami przemywałem go wodą z mydłem hipoalergicznym, osuszałem ręcznikiem papierowym a potem smarowałem Bepanthenem. 3 dni temu pojawiła się w okolicy górnego krańcu delikatna wysypka która się rozprzestrzeniła na znaczną część ręki co widać na zdjęciu. Czy możliwe jest że pojawiła się ona od własnie Bepanthenu? Dziś także skończył mi się zwykły i dokupiłem Bepanthen Baby, który poleciła mi pani z apteki lecz chwile po posmarowaniu poczułem mocne szczypanie ręki po czym od razu znowu przemyłem i wysuszyłem, stąd moje podejrzenia odnośnie uczulenia Dodam że rok temu robiłem sobie mały tatuaż na nodze i też smarowałem go Bepanthenem i jeśli mnie pamięć nie myli także pojawiła się delikatna wysypka tyle że po chwili zniknęła.
Nosiłeś bez folii? Unikałeś słońca?
Na ta chwilę nie smaruj go niczym przemywaj, pij wapno kup hitaxe pod język miałem coś podobnego na klacie od bepa, jest uczulający przy dłuższym użytkowaniu
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Folie nosiłem przez 3 dni tak jak miałem zalecone i wtedy było wszystko w porządku, jak zdjąłem to tez dobrze ale dzień po tym jak posmarowałem tym Bepanthenem się właśnie to zaczęło, co do słońca starałem się unikać jak najbardziej chociaż jak prowadziłem to się zdażyło że przez pare minut poświeciło ale tak to głównie trzymałem w cieniu. Dziś rano właśnie pomyślałem o tym wapnie, a hitaxe biorę akturat od paru dni bo jestem alergikiem
Czekaj czekaj miałeś dermalize założoną 3 dni?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Miałem założony Tattoo Eazer protective film bezpośrednio po zrobieniu i zalecono mi go zdjąć po 2/3 dniach
Wapno, nie smaruj tego niczym, na 90% to wina tej folii
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!