Rękaw w 9 dni

Witam wszystkich serdecznie.
Sprawa wyglada tak ze wplacilem zaliczke umowilem sie na tatuowanie .
Mielismy sie wyrobic w 2 tyg zrobilo sie 9 dni, koles twierdzi ze zrobi mi dwie sesje dzien po dniu potem 5 dni przerwy i kolejne dwie sesje.
Przy ukladzie ze Ja wytrzymam ile bedzie trzeba ma w ten sposob powstac caly rekaw w przeciagu 9 dni.
Profesjonalne studio.
Czy jest to racjonalne? Nie za duzo naraz? Doradzcie bo troche sie przestraszylem a wiadomo to zostaje na cale zycie.
Pozdrawiam

Jak gość ma dobrą rękę i ty wytrzymasz to lekko dacie radę nie takie rzeczy się robiło:D
Ale jak nie miałeś dziary to przygotuj się na oranie :D

Wydaje mi się że jest to wykonalne ja pierwszego dnia zrobiłem przedramię, drugiego ramie, ciężko było ale trzeba zacisnąć zęby i działać :D ale i tak jestem pełen podziwu i szacunku dla ludzi co dziarają się na klacie czy szyi

irooc ma :)

http://dziary.com/forum/pochwal-sie-swoim-tatuazem/1-2-dni-2-dziary-klasyczna-sesja

rugby667
a co zamierzasz robić ? jakiś plan, motyw? czy czekasz z niespodzianką dla nas ? :D

Klata skromne 8h chyba, jedna sesja:D

To bedzie moja pierwsza dziara.
Kołek w zeby i dam rade :)
Dzieki za odpowiedż

Pierwsza dziara będziesz miał taki przyplyw adrenaliny że petarda pierwszy dzień będzie luz drugi dzień sesji będzie już straszny bo emocje opadną przygotuj się na wewnętrzną część bicepsa i okolice pachy w moim przypadku tak cislo po nerwach że mnie bardziej bolała szczeka niż tatuowane miejsce:D nie pij energetyka przed i w trakcie bo będziesz mocno krwawic, zjedz solidne gastro żeby nie tracić czasu zrób dwójkę w chacie i cisnij to :D będzie ostre oranie:D ja mam rękaw w 80% zrobiony więc wiem co pisze.
Ale jak pisałem wyżej pierwsza dziara je boli tak bardzo :D

Dzięki za porady i ze rozwialiscie moje obawy, ubiore pampersa i jakoś to będzie :D