Mimo coraz większej tolerancji społeczeństwa, starsze pokolenie nadal uważa, że posiadanie tatuaży to coś strasznego i wiążącego się z „kryminałem”.
Oczywiście, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat zmieniło się postrzeganie osób, które tatuują swoje ciała, jednakże mimo zwiększonej świadomości nadal pojawiają się miejsca i osoby, które nieprzychylnie patrzą na tatuaże.
Nie powinno się oceniać ludzi po ich wyglądzie – czy lekarz, który ma wydziaraną całą rękę będzie przez to gorzej leczył?
A może Pani w sklepie z odzieżą posiadająca tatuaż na karku lub kostce będzie niefachowo dobierać najlepsze stylizacje?
Otóż nie. Zapewniamy – tatuaże nie wpływają na czyjekolwiek umiejętności i możliwości! Mówi się, że ludziom związanym ze światem kultury i sztuki można więcej.
Tatuaż jest elementem sztuki i kultury – zapomniano kiedyś o tym w pewnym krakowskim muzeum chcąc odwołać ówczesnego kierownika. Jako jedną z przyczyn podano tatuaże… „Dziwi mnie, że sprawę tatuaży kierownika podniesiono w anonimowym liście” – mówi krakowski prawnik Wojciech Bergier. – „Umówmy się, jak ktoś pracuje w kulturze czy rozrywce, to tatuaże powinny być akceptowalne, nawet przez konserwatywne krakowskie środowisko. Tatuaże mają się nijak do jego pracy – uważa prawnik.”
To stwierdzenie doskonale podsumowuje tę kwestię. Kwestia zasad wizerunku pracownika w bardzo wielu zawodach jest niezwykle istotna. Pojawiają się określone dress cody i regulaminy, które szczegółowo omawiają te zagadnienia, jednakże młode pokolenie coraz swobodniej podchodzi do sztywnych reguł i zasad.
Lekarze, podobnie jak na przykład prawnicy, to profesje niezwykle skupione na perfekcjonizmie. „Warto zwrócić uwagę, by profesjonalne przygotowanie merytoryczne szło w parze z profesjonalnym wizerunkiem.
Wygląd lekarza i wszelkie niewerbalne oraz werbalne formy relacji wpływają na komfort psychiczny pacjenta, co jest niezwykle istotne w procesie leczenia” – stwierdził kiedyś prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Nie tylko lekarze mają ciężko… również prawnicy i osoby związane z bankowością mają niezwykle rygorystyczne przepisy, mówiące o tym, że owszem, tatuaże są dopuszczalne, lecz jedynie wówczas, gdy nie są widoczne.
Jest to trochę niesprawiedliwe biorąc pod uwagę fakt, że to człowiek pracuje, a nie tatuaż.
Jednakże najprawdopodobniej będzie tak, dopóki społeczeństwo nie wyzbędzie się stereotypowego i negatywnego postrzegania tatuaży.
Dopiero wówczas będziemy mieć możliwość swobodnego tatuowania ciała i pracy w wybranej przez nas profesji bez obawy o konsekwencje.