Witam serdecznie :)
Niedawno zaczęłam przygodę z tatuowaniem i mam mały problem. Na razie próbuje na sztucznej skórze ale mam wrazenie, że coś robię nie tak :( mianowicie: 1. Mam problem z ciągle budzącą się od tuszu skórą
2. Jak juz umyję skórkę mydłem i wodą to zamiast prostej czarnej linii widzę kilka cieniutkich linii igieł? Co robię nietak? Źle nastawiona maszynka? Za bardzo wymywam tusz? Proszę o pomoc!
Miałem to samo z tymi skórami jest to jakiś badziew , kup sobie piankę modelarska 3mm do ćwiczeń bardzo fajna
Wejdź na mój kanał Youtube
Po pierwsze dużo wazelinuj przed rozpoczęciem i w trakcjie wtedy nie powinieneś mieć problemów z wytarciem tuszu. A co do drugiego problemu to sprawa wygląda następująco. Sztuczna skóra jest twardsza więc musisz ustawić większe napięcie maszyny. Również podłóż coś międszego pod nią aby lekkoamortyzowała podczasz robienia, to powinno zniwelować nieiednolitą linię.
Dzięki wielkie za pomoc! ;)