Cześć wszystkim mam w sumie głupie pytanie, a mianowicie jutro zaczyna sie trzeci tydzień.Caly czas od pierwszego dnia zrobieni tatuażu przemywam 3razy dziennie po czym smaruje alantanem.Czy ciagle muszę go przemywać ?,bo wydaje mi sie, ze przemywanie jest potrzebne tylko do zmycia krwi, osocza i resztek tuszu, wiec teraz chyba wystarczy już smarowanie.Co myślicie ? 😁
( Dodam,ze cały czas jest w trakcie schodzenia naskórka, chociaż teraz już coraz mniej i jest wypukły )
Myślę, ze warto edytować posty na przyszłość. Dzięki.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Nie zauważyłem tej możliwości, ale zapamiętam na przyszłość, a co do pytania, to pomożesz ?
Siema podeslij zdjEcie
Myj tatuaż, za każdym razem.
Po co?
Żeby zmyć z niego pot, brud i resztki kremu, wtedy daj mu pauze ze 20/30 minut, a jak siedzisz w domu to nawet godzinę dwie dopiero wtedy potem smaruj.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Dzięki bardzo, a co do smarowania, to mogę już przestać alanatanem i normalnie jakimś kremem smarować typu „kozie mleko” ? ( już 3 tydzień gojenia od poniedziałku ).Z góry dziękuje :)
Tak już możesz odpuścić specjalistyczne maści.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!