Witam mam pytanie czy faktycznie trzeba udać sie na kurs/szkolenie ? Każdy tatuażysta ma inne zdanie . Co wy o tym sądzicie jezeli uważacie ze tak to poprosze o namiary
SZkolenie jest dobre bo najlepiej oswoisz się z przekazaną wiedzą podczas pracy
Najlepiej weź swoje prace rysunki itp i przejdź się po salonach i pytaj o praktyki itp bo osobiście uważam że dawać 5000zł za tydzień szkolenia to przesada i niewarto
Widzialem 12 tyś za 4 dni
Jak pójdziesz do któregoś z tatuatorów warto zaproponować jakąś stawkę np za naukę, bo wiadomo ktoś kto kilka lat spędził na nauce fachu niechętnie będzie się dzielił wiedzą za Free
Ja np bym tak zrobił
Pozdro
Wejdź na mój kanał Youtube
Zalezy tez czego oczekujesz po takim szkoleniu , wiedza tam przekazywana jest typowo z technicznej strony , rownie dobrze mozesz sobie kupic plyte DVD z podstawami .
Jesli juz mial bym zainwestowac to wolal bym warsztaty , sympozja na temat technik tatuazu .
Oczywiście że w gre wchodzą pieniądze 😊 tylko ciężko coś znaleść na pomorzu szukałem czegoś na lipiec 😊 wtedy jestem przez 2 tyg dyspozycyjny od rana do wieczora. sledz135 właśnie najbardziej zależy mi na praktyce . Najbardziej martwi mnie wyczucie podczas tatuowania .czy za głeboko czy za płytko wbijam igłe oraz cienie itp ale jako początkujący myśle o wbijaniu ...
Na początku jak zaczynasz jest to problem , dobrze by bylo gdyby ktos ci to pokazal , ale i tak będziesz musiał to sam wyczuć . Wiele tez zależy od maszynki .
Dlatego robiąc komus dziare nie staraj się konczyć na jednym posiedzeniu , masz do tego prawo uczysz się,wróć za dwa trzy tygodnie i przeanalizuj sobie , będziesz miał obraz i będziesz mógł wniesć poprawki.
To jest stara szkoła dziarania , cierpliwosć, czas , wytrwałosć , często przyjdzie frustracja , ale to tylko informacja co musisz porawić . Wszyscysmy przez to przechodzili .
Jak będziesz na tym pomorzu podejdz sobie do studia i zapytaj czy mozesz podpatrzeć jak chłopaki dziabiom , ewentualnie dobrze jest odwiedzać konwenty tatuażu , tam w pigółce dostaniesz mix styli itd.