Niegdyś tatuowanie ciała przypisywać można było kryminalistom czy cyrkowcom.
Zwykle były to osoby nacechowane np. negatywnymi cechami- jak więźniowie lub uznawane za dziwolągi jak np. cyrkowcy. Ten sposób myślenia stosunkowo szybko przestał obowiązywać i dziś funkcjonuje bardziej jako jeden z wielu stereotypów dotyczących wyglądu zewnętrznego społeczeństwa.
Dziś tatuować może się każdy
Od kiedy odkryto jaki potencjał nosi w sobie ta sztuka, wiele z nas zdecydowało się na udekorowanie swojego ciała. Są to biznesmeni, politycy, wielu pracowników korporacji. Pełna swoboda wyboru odpowiedniego motywu, jego rozmiaru, umiejscowienia jak i kolorystyki daje możliwość optymalnego dopasowania tatuażu do oczekiwań każdego zainteresowanego.
Mówi się wręcz, ze Europa jest coraz bardziej wytatuowana, przez co osoby, które do tej pory nie przejawiały entuzjazmu względem eksperymentowania z trwałymi zmianami na naszym ciele, dzisiaj znacznie bardziej oswoiły się z widokiem tatuaży, co bezpośrednio przekłada się na coraz większą tolerancję względem nich. Coraz częściej zatem, jak pokazują statystyki, decydujemy się na tatuaże w widocznych miejscach.
Kiedyś najczęściej wybieranymi obszarami do tatuowania były m.in. plecy, natomiast aktualnie tatuaże zdobią nasze nogi (uda, łydki) oraz ręce (od ramion, niekiedy aż po dłoń). Także pracodawcy są bardziej tolerancyjny i ufni wobec wytatuowanych osób.
Choć minie jeszcze kilkanaście lat zanim tatuaże nie będą zjawiskiem kontrowersyjnym, to jako kraj jesteśmy na dobrej drodze do ich pełnej akceptacji.