Tatuaże robią ostatnio zawrotną karierę. Powstające w większych miastach salony tattoo kuszą przechodniów intrygującymi wzorami, które mogą się znaleźć na ciele za atrakcyjną cenę.
Tym , którym nie dane jest spoglądać w szyby wystaw proponujemy surfowanie po Internecie albo najprostsze wejście do Kiosku Ruchu, a tam na półkach znajdziemy kolorowe czasopisma z krzykliwymi tytułami.
One z pewnością dostarczą pożywki dla wyobraźni, bo wiele w nich fotografii ekscentrycznych gwiazd show biznesu, które nie szczędzą sobie przyjemności umieszczania znaków na ciele. A całkiem niedawno tego rodzaju ozdoby były kojarzone z ludźmi z przeszłością kryminalną.
Co zatem i kto wyznacza akceptowalne normy i zmieniające się trendy?
W dobie kultury multimedialnej często pozostajemy pod wpływem tego, co przynosi prasa bulwarowa. A w niej możemy śledzić wyścigi wścibskich paparazzi, którzy niejednokrotnie łapią gwiazdy bez makijażu, całkowicie odsłonięte, bez krzty najmniejszego choćby zażenowania swoim wyglądem. Dzięki takim sprawnym podglądaczom wiemy już co nieco o małych tajemnicach gwiazdek, skrzętnie ukrywanych często pod płaszczem makijażu czy odstrzałowego stroju. Dopóki nie odsłonią go specjalnie lub przypadkowo nie jesteśmy świadomi wyrafinowanych gustów naszych idoli. Coraz częściej jednak wiele gwiazd nie zataja tatuaży, ale ostentacyjnie je pokazuje. Nikogo już nie dziwią cielesne ozdobniki heavy metalowców, punkowych bandów, gwiazd filmu, sportu, modelek. Ekscytują jednak wciąż wyszukane kompozycje ulubionych motywów.
Warto zaprezentować przegląd tych najciekawszych, które zagościły na ciałach celebrity. Zrobienie sobie tatuażu jest na pewno czymś co jeszcze bardziej podkreśla naszą indywidualność, ale niektórzy, jak Agnieszka Maciąg, nie pozostają osamotnieni w zdobieniu ciała, bowiem jej tatuaż podkreśla pewnego rodzaju symbiozę, tym bardziej że jest symbolem miłości i taki sam widnieje na ciele jej partnera.
Nie inaczej jest z cieszącą się popularnością Angeliną Jolie, u której zadziwia różnojęzyczność myśli wygrawerowanych na jej ciele, od cytatu Tenneessee Williamsa, który miała również jej matka: "modlący się za dzikość serca, trzymany w klatce", podkreśleniu jej cechy charakteru w języku arabskim znaczący "siła woli", nieco przewrotne przysłowie łacińskie "quod me nutrit me destruit" - "co mnie żywi, niszczy mnie", modlitwa za syna Maddoxa napisana w starożytnym języku Khmerów do geograficznych zapisów miejsc, w których urodziły się jej dzieci. Subtelna aranżacja elementów na jej ciele współgra z rzucającą się w oczy delikatnością i stonowaniem aktorki.
Chyba najbardziej bezpruderyjnym tatuażem jest obrazek polskiego stylisty Tomasza Jacykowa, który nosi na jednym z pośladków - zielonego słonia, który ma przynosić mu szczęście a z przodu ma czarnego rekina - co oznacza? Jacyków zachęca ze śmiechem "to proszę sobie dośpiewać". Czyżby rekinek wyrażał jego esencję seksualności?
Interesująca galeria powstaje na ciele Davida Beckhama, uzależnionego od robienia tatuaży jak donoszą serwisy plotkarskie. Jego ręce ozdabia splot motywów roślinnych, w których wije się roznegliżowana, spięta w kajdany kobieta, którą okalają ogromne wieńce z kwiatów róży i gwiazdy. To wszystko w imię miłości, deklaracji wierności dla jedynej, ukochanej kobiety, żony Victorii. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów każdy kwiat symbolizuje jeden rok ich małżeństwa i powstał z okazji ich rocznicy. Nie zanosi się by było to ostatnie malowidło na ciele Anglika, bo Beckham planuje zrobić sobie "rękawy" z tatuaży.
Niekiedy gwiazdy lubują się w akcentowaniu swoich mocnych stron poprzez tatuaż, i liczą być może że ich wymowność stanie się wiecznym atrybutem ich samych. Przykładowo australijska piosenkarka Natalie Imbruglia na karku ma wytatuowany arabski symbol dodający siłę.