Wiele osób nosi się z zamiarem zrobienia sobie tatuażu. Jednak niektórzy obawiają się samego procesu tworzenia ozdoby, który według licznych relacji po prostu boli – czasami umiarkowanie, lecz zdarza się również, że trochę bardziej.
Tym zastanawiającym się właśnie postanowił wyjść naprzeciw tatuażysta Andy Eschenbach z Flying Tiger Tattoo w Cincinnati.
Na potrzeby portalu Mashable pomógł on opracować infografikę wskazującą kilka miejsc na których lepiej nie robić sobie tatuażu (o ile, oczywiście, nie lubisz cierpieć, nie uważasz że cierpienie uszlachetnia albo że czegoś dowodzi).
Korzystając z doświadczeń własnych oraz swoich klientów stworzył mapę obejmującą… większą część ludzkiego ciała. I tak przykładowo wyjątkowo bolesne ma być tatuowanie mostka – można je podobno porównać do cięcia rozgrzanym nożem. Nie jest też najlepiej jeśli chodzi o brzuch.
Tatuowanie żeber powoduje ból nie tylko silny, ale również wyjątkowo długotrwały.
Lista 10-ciu miejsc, w których tatuaże bolą najbardziej:
- TWARZ: Po prostu tego nie rób!
- GŁOWA: Nie dość, że boli, to jeszcze przeszywający dźwięk maszynki przyprawia o dreszcze!
- RĘCE: Najbardziej wrażliwym miejscem jest wewnętrzna strona dłoni. Lepiej unikać.
- MOSTEK: Podobno boli tak, jakby ktoś ciął cię gorącym nożem...
- ŁOKIEĆ: Z tym nigdy nie wiadomo. Niektórzy czują nieznośny ból, a inni twierdzą, że nie jest źle.
- KLATKA PIERSIOWA I BRZUCH: W tych miejscach tatuaż bardzo boli, a najgorsze jest to, że ból nawet nie chwilę nie słabnie.
- POŚLADKI: Będzie trochę ciężko z siadaniem i nawet nie pomoże dodatkowa poduszka. ;)
- WEWNĘTRZNA STRONA UD I KOLANA: W tych miejscach oczywiście boli, ale dyskomfort może sprawiać również dotyk obcej osoby w okolicach wewnętrznej strony ud. Sprawdźcie, czy macie tam gilgotki. ;)
- KOSTKA: W porównaniu do innych miejsc, tatuaż na kostce nie jest aż tak bolesny. Jednak osoby, które mają tylko tam tatuaż, powiedzą, że ból był okropny.
- STOPA: W tym miejscu boli, ale da się przeżyć.