Witam. Wiem, ze juz były takie tematy ale moja sprawa jest nietypowa... Proszę o to by nie oceniać mnie pod katem tatuażu bo wiem ze jest to babol ale chodzi mi o to czerwone wokół. Wczoraj ok godz 16 w moim domu, nowa maszynka, nowymi igłami i tuszem profesjonalnym znajomy zrobił mi ten tatuaż. Nadmiar tuszu zmywal zielonym mydłem. Potem dokładnie to umylem i smaruje elastanem. Nie boli ale jest potwornie czerwone i gorące, plama wydaje się być większa niż wczoraj. Czy wszystko jest ok? Jakim środkiem mogę to zdezynfekowac puki nie jest za późno?Wiem ze zrobiłem głupotę ale opieka medyczna jest teraz dość "ograniczona" i nie wiem co robić....
- Masz gówno na nodze nie tatuaż
- Może to jest zajechana noga może coś gorszego
- Smaruj czekaj najwyzej do lekarza
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Jak to wygląda teraz wieczorem?
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Teraz octeniseptem jade i tribioticem...
Wygląda już lepiej, dbaj smaruj, poczekaj.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!
Przeorane i zepsute.
Pomogłem, kciuk w górę obok posta. Dbaj o dziarę bo jak dbasz tak masz!